REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Wkrótce korek doskonały

  19 grudnia 2005

Ponad 150 tysięcy samochodów dziennie przejeżdża mostem Grota. Korki na prawą stronę Wisły rozładowują się coraz później wieczorem. Mimo to wygląda na to, że mostem Północnym nie pojedziemy prędko. W każdym razie na pewno nie w terminie obiecywanym jeszcze niedawno przez władze Warszawy.

REKLAMA

Kierowcom korzystającym z mostu Grota grozi korek doskonały. Nieoficjalnie mówi się o realnym terminie oddania do użytku nowego mostu w roku 2012. Stan przygotowań do budowy jest fatalny, w zasadzie można uznać, że władze w kwestii mostu drepczą w miejscu. Wciąż jesteśmy na etapie konkursów na projekt. Co prawda już dwa razy został rozstrzygnięty i pozostaje mieć nadzieję, że ten drugi raz będzie skuteczny, ale nie zmienia to faktu, że tracimy czas. Za pierwszym razem sąd nakazał powtórzyć całą procedurę konkursową z powodu procedu-ralnych błędów urzędników. Oprotestowywanie wyników konkursów i przetargów to norma, skoro przegranym firmom pozwalają na to przepisy. Urzędnicy magistratu powinni tym bardziej mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. A szczególnie wtedy, gdy prezydent miasta kandyduje w wyborach na najwyższy urząd w państwie i jest pewne jak Słońce, że znajdą się tacy, którzy w kwestii mostu zechcą mu podłożyć świnię.

Tak czy siak, mieszkańcy są zirytowani coraz bardziej stojąc codziennie w korkach na Grocie. Obiecanki władz odbiegające w sposób znaczny od realnych terminów inwestycji tylko pogłębiają tę irytację.

Władze Warszawy jeszcze nie tak dawno obiecywały, że mostem Północnym pojedziemy w roku 2008, a pełnomocnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego do spraw budowy Witold Chodakiewicz mówił, że w połowie 2006 roku wykonawca wejdzie na plac budowy. Dziś wiadomo, że oba terminy są nierealne, a właściwie abstrakcyjne.

W projekcie wieloletniego planu inwestycyjnego zaplanowano, że do 2009 roku wydanych zostanie 200 mln z ponad 550 potrzebnych do wybudowania mostu. Urzędnicy przewidują zatem, że przez cztery lata zrealizowana zostanie mniej niż połowa prac związanych z budową mostu.

Wykup gruntów pod trasę mostu idzie bardzo mozolnie. Wiadomo od jakiegoś czasu, że liczba właścicieli działek na trasie mostu bardzo się zmniejszyła, by-najmniej nie dlatego, że miasto większość wykupiło. Prawdopodobnie grunty skupili pośrednicy w celu zarobkowym. Wygląda na to, że urząd miasta stołecznego za działki zapłaci drożej. Pośrednikom nie ma się co dziwić, że wykorzystują nieu-dolność urzędników, ale dlaczego taki brak profesjonalizmu toleruje zarząd Warszawy i radni miasta, trudno powiedzieć.

Na wykupienie wszystkich gruntów potrzeba jeszcze co najmniej roku, co wcale nie znaczy, że zaraz potem rozpocznie się budowa. Przed nami rok niepewności w mieście. Potem wybory samorządowe, po których nowy prezydent z pewnością zechce rozliczyć ekipę pełnomocnika Chodakiewicza. Prawdopodobna jest jego dymisja, tak samo jak kolejna rotacja kadr w miejskim ratuszu. Oby nie okazało się, że rok 2012 także jest nierealny.

Bartek Wołek



Projekt mostu Północnego jest dla mieszkańców Warszawy coraz bardziej wirtualny,
nie tylko dlatego, że wciąż nie wiadomo czy właśnie ten będzie realizowany.

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024