Wincentego: Potrącił rowerzystę i odjechał
26 września 2018
Na jednej z głównych ulic dzielnicy jazda rowerem to wciąż loteria.
We wtorek 25 września po południu patrol straży miejskiej napotkał na Wincentego leżącego na ziemi mężczyznę, wzywającego pomocy. Poszkodowany powiedział, że gdy jechał rowerem, został potrącony przez czarne BMW z przyczepką. Uskarżał się na silne bóle pleców i miednicy, co wskazywało na uraz kręgosłupa. Strażnicy przykryli go kocem termicznym i monitorowali jego czynności życiowe do czasu przyjazdu karetki. Zabezpieczyli rzeczy osobiste mężczyzny, które następnie przekazali bliskim.
- 47-latek nie mógł się ruszać, nie miał jednak żadnych widocznych obrażeń - relacjonuje strażnik. - Powiedział nam, że bardzo bolą go plecy. Podejrzewaliśmy uraz kręgosłupa, dlatego należało zachować szczególną ostrożność przy udzielaniu pomocy przedmedycznej. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale ustaliliśmy świadków.
Na miejsce przyjechała karetka, która zabrała poszkodowanego do szpitala. Dalsze czynności przejęła policja.
Kiedy droga rowerowa?
Na Wincentego nie ma dziś ani wydzielonej drogi, ani osobnego pasa dla rowerów, więc cykliści są zobowiązani do korzystania z jezdni razem z autobusami i samochodami. Fragment drogi rowerowej od ronda Żaby do Gościeradowskiej miał powstać do końca ubiegłego roku z budżetu partycypacyjnego, ale jego budowa nawet się nie zaczęła.
- Realizacja projektu została przesunięta ze względu na bardzo dużą liczbę zadań przekazanych do realizacji ZDM oraz konieczność kilkukrotnego powtarzania przetargów na realizację tych zadań, spowodowaną brakiem zainteresowania i brakiem złożonych ofert - informują drogowcy.
(dg)