Wielki Brat w autobusie. RODO jest wszędzie
28 maja 2018
Na szybach pojazdów komunikacji miejskiej pojawiły się ogłoszenia o zaskakującej treści.
- Państwa dane osobowe w postaci wizerunku będą przechowywane przez okres nie dłuższy, niż jest to niezbędne do celów, w których dane te są przetwarzane, tj. maksymalnie przez okres 30 dni od dnia zarejestrowania Państwa wizerunku - czytamy na kartce.
Miejskie Zakłady Autobusowe (i inni przewoźnicy) oznaczyły w ten sposób pojazdy wyposażone w monitoring. Powodem jest oczywiście RODO, czyli unijne rozporządzenie o ochronie danych, które 25 maja zastąpiło polską ustawę o ochronie danych osobowych. W związku z wejściem w życie nowych regulacji zarówno prywatne, jak i firmowe skrzynki mailowe Europejczyków zostały zalane mailami od firm dysponujących ich danymi. Mało kto spodziewał się jednak natknąć na informacje o RODO w autobusie.
Prawo prawem, ale jest w tym pewien absurd. Ponieważ oznaczono tylko te pojazdy komunikacji miejskiej, w których działa monitoring, z informacji tej mogą skorzystać przede wszystkim kieszonkowcy.
(dg)