Wielka Żaba - małe emocje

Za kilka lat Żaba ma być wielką ropuchą, bo przetnie ją planowana Trasa Tysiąc-lecia. Mieszkańcy mieli okazję zapoznać się z projektem nowego węzła - zdaniem fachowców nawet bardziej skomplikowanego niż budowany właśnie na Marsa. Na granicy Targówka i Pragi Północ przecinają się nie tylko drogi, lecz także linie tramwajowe, szlak PKP, a niebawem ma być zbudowana nowa stacja kolejowa do obsługi pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej.

Konsultacje społeczne były słabo nagłośnione, więc wielka Żaba nie wywołała wielkich emocji. Na oba zorganizowane przez projektanta i inwestora spotkania przyszła garstka zainteresowanych. We wtorek w szkole im. Koźmińskiego prawie nie było ludzi, więc przed piątkowym spotkaniem informację o nim podały obie warszawskie telewizje TVP Info i TVN Warszawa, ale i to niewiele już pomogło. Sala nie pękała w szwach. O takich konsultacjach należy informować z dużym wyprze-dzeniem, a informację powtarzać wielokrotnie. Urzędowi specjaliści od promocji powinni to świetnie wiedzieć.

Obwodnica Śródmiejska oraz Trasa Tysiąclecia mają w przyszłości poprawić połączenie Pragi Północ, Targówka i Pragi Południe z lewobrzeżną częścią miasta. Rozwiązanie koncepcyjne węzła Żaba zostało przygotowane w trzech wariantach. Na trasie budowy znajdują się budynki, zarówno mieszkalne, jak i usługowe, które trzeba będzie wyburzyć. Pierwszy wariant zakłada przebudowę istniejących wiaduk-tów drogowych. Projektowana ul. Tysiąclecia ma zamknąć ul. Szwedzką. Obwod-nica Śródmiejska ma przekraczać tory kolejowe pod tunelem tramwajowym, nie naruszając torowiska. Drugi wariant wygląda podobnie, z tą różnicą, że przewiduje budowę po drugiej stronie torów kolejnego ronda, na którym zbiegałyby się jezdnie ul. 11 Listopada i ul. Tysiąclecia. Problemem jest poszerzenie końcowego odcinka ul. Starzyńskiego. W obu wariantach wiąże się to bowiem z koniecznością wyburze-nia usytuowanego niedaleko basenów przy Namysłowskiej bloku mieszkalnego na ul. Starzyńskiego 12. Architekci przewidzieli jednak możliwość uratowania budynku w wariancie trzecim. Wiązałoby się to z koniecznością poprowadzenia na odcinku Starzyńskiego linii tramwajowej w tunelu pod jezdnią, co tym samym znacznie pod-niesie koszty przebudowy węzła.

Najtańszy jest wariant pierwszy (ok. 140 mln zł). Drugi to koszt ok. 200 mln zł. Najdroższy jest wariant trzeci, którego realizacja z wariantem pierwszym koszto-wałaby ok. 211 mln zł, a z drugim ok. 270 mln. Najkorzystniejszy dla miasta byłby wariant pierwszy. Jeśli zostałby on zatwierdzony, to po południowej stronie torowis-ka przewiduje się wyburzenie sześciu budynków usługowych oraz jednego budynku mieszkalnego przy ul. Starzyńskiego 12. Ten fakt zaniepokoił jego mieszkańców, którzy mieli pretensje nie o to, że ma być on wyburzony, lecz o brak wcześniej-szego powiadomienia ich o tym fakcie. Niektóre osoby niedawno bowiem zakupiły mieszkania na Starzyńskiego 12. W tym roku również za zgodą dzielnicy budynek został doposażony w ciepłą wodę i piece grzewcze. - To skandal, że władze Pragi Północ pozwoliły na sprzedaż mieszkań, wiedząc o planowanej rozbiórce! - mówili oburzeni mieszkańcy. - Wiadomo, że budynek przy ul. Starzyńskiego 12 jest nie do uratowania. Co więc będzie z jego mieszkańcami? - pytano.

W odpowiedzi na te zarzuty, przedstawicielka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych zapewniła wszystkich, że jeśli mieszkanie jest własnością hipoteczną, miasto wykupi je po cenie rynkowej. Jeśli zaś jest to mieszkanie komunalne, to lo-katorzy otrzymają lokale zastępcze.

- Na państwa miejscu cieszyłbym się bardzo, że budynek zostanie wyburzony - mówił radny Witold Harasim, przewodniczący komisji rozwoju rady Targówka. - Je-go zachowanie kosztowałoby miasto prawie 70 mln zł. Zresztą i tak obecnie znaj-duje się za blisko ulicy. W zamian za to otrzymacie Państwo nowe mieszkania o standardzie nie niższym niż posiadacie - zapewnił.

Mieszkańców interesowała też perspektywa przebudowy całej ulicy Wincentego, ale przedstawiciele ZMID oprócz ogólników, że w przyszłości jest planowana, nie potrafili nic konkretnego na ten temat odpowiedzieć. Bardzo możliwe jest więc takie rozwiązanie, że na Żabie spotkają się wielkie trasy, a potem i tak wszyscy wjadą w wąską i niewydolną Wincentego. Co prawda podniesiono klasę tej ulicy, uznając tym samym, że jest bardzo ważna, ale na razie żadnych konkretów na temat jej przyszłości nie ma.

Po spotkaniu można było odnieść wrażenie, że choć przedstawione zostały mieszkańcom trzy różne warianty przebudowy węzła Żaba, to i tak wszystkie argu-menty przemawiały za wyborem pierwszego. Drugi projekt jest raczej nieracjo-nalny, a trzeci zbyt drogi. I choć decyzja w sprawie przyszłości budynku przy ul. Starzyńskiego 12 oficjalnie nie zapadła, to nie możemy mieć wątpliwości, że zosta-nie on wyburzony.

Anna Przerwa, oko