Czy z nowym rokiem poprawi się sytuacja mieszkańców Wieliszewa dojeżdżających do pracy do Legionowa i Warszawy?
W przedświątecznym numerze "Echa" pisaliśmy o kiepskiej, na tle innych miejsco-wości powiatu legionowskiego, komunikacji w Wieliszewie. Temat ten w gminie, która w szybkim tempie zyskuje nowych mieszkańców, powraca coraz częściej. I na razie niestety, niewiele się zmienia. Gmina stara się co prawda o parking w okolicy stacji PKP, mógłby on pełnić rolę parkingu park&ride, jednak połączenie szynowe z Legionowem i Warszawą nie rozwiąże wszystkich problemów. Rzadkie kursy, długi czas przejazdu do Warszawy (lepiej będzie po zakończeniu remontu torów i wprowadzeniu nowoczesnych pociągów) i znaczna odległość od stacji wielu wieliszewskich domów, skutecznie odstraszają od tego rozwiązania. Jasne jest, że oprócz kolei potrzeba dodatkowego środka transportu. Współpraca z PKS nie układa się zbyt pomyślnie. Mieszkańcy narzekają na drogie bilety i brak dogodnych połączeń. Niektórzy wskazują na "czerwone autobusy" jako alternatywę, jest w tym także korzyść ekonomiczna (nie musieliby kupować dwóch biletów miesięcznych).
W dniu wydania "Echa" (25 stycznia) zaplanowana została otwarta debata na temat komunikacji w gminie. Są na nią zaproszeni zarówno mieszkańcy, jak i po-tencjalni przewoźnicy (Translud, PKS, ZTM) oraz władze Wieliszewa. O wnioskach i perspektywach na przyszłość poinformujemy Czytelników w kolejnym numerze "Echa" (8 lutego).
Mz