Zielone torowiska na Bródnie. Pomysł budzi kontrowersje

Ponieważ Tramwaje Warszawskie już od kilku lat realizują takie inwestycje, nie podejrzewamy, żeby projekt Norberta Zielińskiego złożony w ramach budżetu obywatelskiego dzielnicy na 2025 rok, nie zyskał akceptacji urzędników. Pojawi się on zapewne w czerwcowym głosowaniu mieszkańców, a że ostatnio "proekologiczne" projekty są w modzie, to całkiem możliwe, że doczekamy się i tej realizacji.

Rozchodnik na Bródnie?

Projekt za pół miliona złotych zakłada posadzenie rozchodnika lub ułożenie maty z rozchodnika na torowisku tramwajowym na Rembielińskiej, Matki Teresy z Kalkuty i Odrowąża. Jak inwestować po dokładnej analizie produktów bankowych?
W obliczu dynamicznych zmian na rynku finansowym, właściwa analiza produktów bankowych jest kluczem do efektywnej i zrównoważonej inwestycji. W naszej dzisiejszej dyskusji skupimy się na tym, jak inwestycje po analizie produktów bankowych mogą przyczynić się do rozwoju osobistych finansów oraz wpłynąć pozytywnie na środowisko i społeczeństwo. Wykorzystamy tutaj wiedzę na temat funduszy inwestycyjnych, zasad ESG (Environmental, Social, Governance) oraz praktyczne aspekty analizy finansowej. Warto pamiętać, że współczesny bank - zielony i nowoczesny - jest naszym partnerem na każdym etapie podróży inwestycyjnej, pomagając w wyborze ekologicznych rozwiązań i ocenie ich wyników.

- Dzięki takim rozwiązaniom miasto oraz nasza najbliższa okolica ma szansę na walkę ze smogiem, ciepłem, hałasem oraz na zmianę estetyki na bardziej przyjazną - przekonuje pomysłodawca, który wymienia również inne zalety zielonych torowisk: redukcja drgań i hałasu przejeżdżających tramwajów; zieleń jako pochłaniacz zanieczyszczeń i spalin samochodowych; zatrzymywanie wody i redukcja lokalnych podtopień; tworzenie swoistego mikroklimatu i obniżanie temperatury otoczenia w upalne dni i poprawa estetyki.

Fanaberia czy realna potrzeba?

Autor projektu nie podał podstawowej informacji: skąd się wzięła tak niska wycena dla odcinka torowiska na aż trzech ulicach? Nie podał nawet długości odcinka, na którym miałby zostać ułożony rozchodnik. Już teraz można założyć, że za zaproponowaną kwotę inwestycja dotyczyłaby bardzo krótkiego odcinka, chyba że tramwajarze sami chcieliby sfinansować większą część tej inwestycji z własnego budżetu.

Koszty sadzenia rozchodnika są niemałe. W ubiegłym roku Tramwaje Warszawskie podpisały umowę na zazielenienie czterech odcinków torów o łącznej długości 3,7 km. Wartość prac wyniosła 6,5 mln złotych netto. Wychodzi zatem około 1,7 mln za jedynie jeden kilometr rozłożenia rozchodnika na torach. Jak zatem widać, pół miliona przeznaczone w projekcie Norberta Zielińskiego na zazielenienie torów na Bródnie wystarczyłoby może na 300-metrowy odcinek trasy.

Norbert Zieliński zachwalając swój pomysł nie wspomina także, że dzięki takim projektom brakuje pieniędzy na budowę kanalizacji w Warszawie. Rozchodnik jest bardziej ekologiczny od likwidacji szamb?

DB