Najdziwniejszy zabytek Woli? Unia nie do ruszenia
7 kwietnia 2021
Pomiędzy pięknie wyremontowaną kamienicą a współczesnym biurowcem stoi budynek żywcem wyjęty z czasów głębokiego komunizmu.
Zapytani o znajdujące się przy Chłodnej zabytki mieszkańcy bez problemu wskażą kościół św. Karola Boromeusza, remizę strażacką w dawnych Koszarach Mirowskich czy Kamienicę pod Zegarem. Bardziej wtajemniczeni wymienią jeszcze narożną kamienicę Partowicza czy "pałacyk" Markowskiego.
Król detalu, czarodziej żelbetonu i "Zegar" z Chłodnej
Czerwiński i Heppen. Heppen i Czerwiński. W ostatnich latach istnienia "imperialnej rosyjskiej Warszawy" tych dwóch architektów budowało najpiękniejsze domy w Warszawie.
Mało kto jednak wie, że do gminnej ewidencji zabytków trafiła także hala fabryczna stojąca między Chłodną a Ogrodową.
Zabytkowa hala przy Chłodnej
Hala zakładów farmaceutycznych jest zdecydowanie lepiej widoczna od strony Ogrodowej. Pierzeja ulicy nagle znika pomiędzy biurowcem a wyremontowaną kamienicą z muralem z cyklistami, ustępując miejsca staremu ogrodzeniu. Za nim rozciąga się widok na szary budynek fabryczny, zbudowany w miejscu zniszczonych w czasie II wojny światowej kamienic. Został on otwarty w 1967 roku.
Unia na Woli
- Podjęto decyzję o wytwarzaniu aerozoli, specjalizując się przede wszystkim w produkcji zaworów do pojemników aerozolowych - czytamy na stronie Zakładów Farmaceutycznych Unia Spółdzielnia Pracy. - Produkcja ta jest możliwa dzięki nabyciu licencji na montaż i produkcję zaworów od zagranicznego partnera. Unia staje się pionierem w tej dziedzinie przez najbliższych kilka lat.
Zakłady farmaceutyczne przy Chłodnej przetrwały upadek komunizmu i powrót do normalnej gospodarki. Dziś są jedną z ostatnich fabryk na Woli. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego teren zajmowany przez Unię przeznaczony jest pod zabudowę biurową, usługową i mieszkaniową, ale wpis do gminnej ewidencji zabytków chroni halę z lat sześćdziesiątych przed zburzeniem.
(dg)