REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Wandale pokazali, co potrafią

  20 kwietnia 2007

Wzdłuż kanału Żerańskiego wiedzie ścieżka rowerowa, na którą zjeżdża się z ul. Modlińskiej. Prowadzi ona do Nieporętu i nad Zalew Zegrzyński. To bardzo malownicza droga, a jazda nią to prawdziwa przyjemność. Niestety korzystają ze ścieżki także wandale. I niszczą oznaczenia.

REKLAMA

Wytyczona jeszcze w latach dziewięćdziesiątych ścieżka - dawna droga holownicza - całkiem niedawno doczekała się renowacji. Staraniem władz Białołęki liczący pra-wie siedem kilometrów szlak wzdłuż kanału wysypano pospółką, czyli piaskiem z domieszką żwiru. Drogę też poszerzono.

Tym samym stała się wygodna także dla kierowców samochodów. Wielu z nich tam przyjeżdża, by wędkować w wodach kanału. Niestety najazd wędkarzy sprawił, że na drodze pojawiły się dziury i wyboje, niebezpieczne nawet dla rowerów górs-kich z amortyzatorami. Ścieżka jest co pewien czas remontowana, ale widać wy-raźnie, że samochody nie powinny tam wjeżdżać, bo ją niszczą. To przecież droga dla rowerów.

Wyraźnie oznakować

Przez wiele lat ścieżka była nieoznakowana, ale rowerzyści i tak wiedzieli, którędy prowadzi. Wiosną tego roku wybrana w drodze przetargu firma "Planeta" z Warsza-wy na zlecenie władz Białołęki ustawiła na trasie słupy z tabliczkami informującymi o jej przebiegu i odległościach m.in. do Kobiałki i Nieporętu. Koszt inwestycji to 12,3 zł.

Wyraźne i gustowne znaki nie wszystkim się podobają. Niektóre już zostały po-łamane, inne odkręcone i rzucone na ziemię. - W budżecie są pieniądze na utrzy-manie i eksploatację ścieżki - mówi Violetta Bartoszek, zastępca naczelnika wy-działu infrastruktury dzielnicy Białołęka. - Na pewno oznakowanie zostanie napra-wione.

Szkopuł w tym, że nie można zrobić tego od ręki, bo musi być ogłoszony ko-lejny przetarg. Trzeba wyłonić nowego wykonawcę, gdyż umowa z firmą "Planeta" wygasła. Tak więc na razie napraw nie będzie.

Zapraszamy na zakupy

Komu przeszkadza?

Zniszczone oznaczenia ścieżki irytują i smucą. Trudno się pogodzić z tym, że ktoś bezsensownie niszczy dla samego niszczenia. Szkoda, że znów trzeba będzie wy-dać pieniądze na znaki, a przecież można by przeznaczyć je na inny cel.

Pieniądze na remont czy nowe znaki pochodzą z podatków mieszkańców, być może także wandala. Może warto się nad tym zastanowić, że nie są to jakieś, czyjeś pieniądze, lecz nasze podatki. Może ta świadomość kogoś powstrzyma przed niszczycielskim działaniem. Nie traćmy nadziei.

Tekst i fot. Jzv

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe