Walka (pod)progowa
27 sierpnia 2010
Mieszkańcy ul. Karminowej chcą, żeby na ich ulicy zostały zamontowane progi zwalniające, ale nie mogą się dogadać, gdzie je umieścić.
"Śpiący policjanci" mile widziani
- Na naszej ulicy mamy kilkanaście rodzin z dziećmi, a przy sznurach samochodów zaparkowanych po obu stronach ulicy widoczność jest ograniczona i o wypadek nie-trudno - mówi Agata Dąbrowska, mieszkanka Zacisza. Według innych mieszkańców założenie tzw. śpiących policjantów wpłynęłoby na bezpieczeństwo i ograniczyłoby liczbę kierowców cwaniaków, chcących zrobić sobie skrót do ul. Gilarskiej.Dzielnica zareagowała na apele mieszkańców i w połowie września na Karmi-nowej pojawił się pierwszy spowalniacz. - Został zamontowany na wniosek grupy mieszkańców ze względu na fakt przekraczania dozwolonej prędkości na osiedlu, tj. 50 km/h. Prędkość na ulicy Karminowej na odcinku równoległym do Rolanda zo-stała ograniczona do 30 km/h - potwierdza wiceburmistrz Janusz Janik.
Ale nie pod naszym domem
Część mieszkańców ulicy Karminowej jest niezadowolona, że pojawił się próg zwal-niający przy ich posesji. Oburzenia nie kryje Barbara Dąbrowska, pod której do-mem stanął spowalniacz. - To skandal. Nikt nawet nas nie zapytał o zdanie, ani nie uprzedził - żali się. I zapowiada, że będzie walczyć o przesunięcie progu. Chce, że-by znalazł się dalej - na zakręcie ulicy, gdzie kiedyś funkcjonował, ale z niewia-domych przyczyn został usunięty. Tam nikomu by nie przeszkadzał. Jakie są na to szanse? - Proponowana lokalizacja progu na łuku w świetle prawa jest niemożliwa - przekonuje wiceburmistrz Janik. - Projekt lokalizacji obecnego progu został wyko-nany prawidłowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami i uzyskał zatwierdzenie miejskiego inżyniera ruchu - tłumaczy i dodaje, że na Karminowej ze względu na geometrię układu drogowego nie będzie kolejnych progów.Marzena Zemlich
Krajobraz po założeniu progu - zniszczony trawnik, walające się butelki i śmieci. |
- W tym miejscu był kiedyś próg, dlaczego teraz tu nie można? - pytają mieszkańcy. |