Wahadłowy ruch w tunelu? Szykuje się komunikacyjny koszmar
25 stycznia 2018
Pod koniec listopada minionego roku mniej więcej na środku tunelu łączącego Al. Róż i ul. Krakowską w Legionowie pojawił się sporej szerokości garb w asfalcie. Kolejarze będą zmuszeni wyłączyć jeden pas z ruchu na czas kilkutygodniowego remontu.
Deformacja asfaltu w tunelu w ciągu Al. Róż i ul. Krakowskiej jest na tyle rozległa, że kierowcy siłą rzeczy muszą omijać to miejsce, żeby nie uszkodzić amortyzatorów w swoich pojazdach.
Póki co... ograniczenie prędkości
Przy wlotach do tunelu stanęły znaki drogowe ostrzegające o nierównościach drogowych oraz ograniczające dopuszczalną prędkość do 40 km/h. Kolejarze odpowiedzialni za tunel jeszcze nie wiedzą, co jest przyczyną tej awarii.
- Jesteśmy w trakcie postępowania przetargowego na wykonanie badań stwierdzających przyczyny deformacji. Zakładamy, że podczas badań tunel będzie dostępny dla ruchu - uspokaja Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Jednak badania zapewne będą wymagały rozkucia pewnej części nawierzchni asfaltu, co w konsekwencji zapewne doprowadzi do wyłączenia z ruchu jednego z dwóch pasów bardzo wąskiego tunelu. Oznaczałoby to spore utrudnienia na tym odcinku. W przypadku remontu tunelu sytuacja byłaby jeszcze gorsza, gdyż spowodowałaby na dłużej paraliż komunikacyjny całego miasta. Tunel jest bowiem tylko jedną z dwóch bezkolizyjnych przepraw przez tory w całym Legionowie.
Alternatywa
Dlatego włodarze miasta wraz z kolejarzami zaczęli zastanawiać się nad rozwiązaniem tego problemu. Podjęto temat możliwości przekształcenia obecnie działającego przejścia dla pieszych przy ulicy Zygmunta Krasińskiego na przejazd kolejowo-drogowy z rogatkami. Władze miasta mają nawet przygotowaną koncepcję takiego przejazdu, który byłby alternatywnym połączeniem drogowym na czas remontu tunelu. Zaczęto snuć nawet wizje, że być może przejazd ten pozostanie na stałe wpisany w drogową mapę Legionowa. Z całą pewnością skorzystaliby na takim rozwiązaniu mieszkańcy osiedla Kozłówka, gdyż to właśnie to osiedle zyskałoby bezpośrednie połączenie z centrum miasta.
Ruch prowadzony wahadłowo?
Dowiedzieliśmy się jednak, że przeprawa ta najprawdopodobniej nie powstanie. Kolejarze tylko w ostateczności rozważą wyłożenie na nią pieniędzy. - Przejazd kolejowo-drogowy w ciągu ul. Krasińskiego jest rozważany jako alternatywna przeprawa, ale tylko w przypadku, gdy remont nawierzchni pod wiaduktem w ciągu Al. Róż mógłby wpłynąć na bezpieczeństwo ruchu. Terminy prac będziemy w stanie podać po badaniach, które mają zakończyć się w marcu. Wtedy będziemy mogli określić zakres niezbędnych prac i harmonogram - poinformował Karol Jakubowski. Oznacza to, że jeżeli tylko będzie możliwość przeprowadzenia kilkutygodniowego remontu jednego pasa ruchu, to ruch tunelem będzie w tym czasie prowadzony wahadłowo. A to oznacza kilkukilometrowe korki ciągnące się od cmentarza do targowiska.
(DB)