REKLAMA

Puls Warszawy

różne »

 

W Warszawie urodził się koń Przewalskiego

  30 stycznia 2023

alt='W Warszawie urodził się koń Przewalskiego'
źródło: Facebook / Warszawskie ZOO

Koń Przewalskiego przyszedł na świat w warszawskim zoo. Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich pochwalił się sukcesem w programie reintrodukcji zagrożonego gatunku do dawnych siedzib w Azji Środkowej.

REKLAMA

"Ihaha! Sukces hodowlany w warszawskim zoo! 26 stycznia o godz. 6:45 przyszło na świat piękne źrebię konia Przewalskiego, gatunku zagrożonego wyginięciem! To córeczka 6-letniej Primy urodzonej w warszawskim zoo oraz 10-letniego Larsa, ogiera, który przyszedł na świat w zoo w Lipsku, a do Warszawy przyjechał z Augsburga w styczniu 2021 roku" - informuje Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie. Najstarsi warszawscy dorożkarze przeszli na emeryturę Najstarsi warszawscy dorożkarze przeszli na emeryturę
Krzysztof Szczepański skończył 77 lat, natomiast Zbigniew Wiśniewski - 74. Dwaj najstarsi warszawscy dorożkarze odeszli właśnie na emeryturę. Prezydent stolicy dziękuje im za pielęgnowanie miejskich tradycji przez ponad 40-letnią pracę na koźle.

Koń Przewalskiego w Warszawie

Jak informują pracownicy zoo, poród przebiegł bez komplikacji a młoda klacz już biega u boku matki. Źrebię i pozostałych członków stada można oglądać na wybiegu naprzeciwko lwów. Warszawskie zoo z sukcesami rozmnaża konie Przewalskiego, a dwa osobniki trafiły do programu reintrodukcji gatunku do naturalnego środowiska. Wyjechały do zoo w Pradze, skąd one lub ich potomstwo trafią do jednego z rezerwatów w Azji Środkowej.

- Bardzo cieszymy się, że kolejne nasze "Przewały" czynnie działają na rzecz ratowania tego zagrożonego wyginięciem gatunku - podsumowuje zoo.

Wstąp do księgarni

Czy koń Przewalskiego wyginął?

Koń Przewalskiego jest zdziczałym gatunkiem konia, występującym w Azji Środkowej, pochodzącym od koni udomowionych przez starożytną kulturę Botai. Został nazwany na cześć rosyjskiego geografa polskiego pochodzenia Nikołaja Przewalskiego, który w 1879 roku zebrał materiały badawcze podczas podróży do zachodnich Chin.

W ubiegłym stuleciu konie Przewalskiego zostały wytępione w naturalnym środowisku. Ostatnia dziko żyjąca populacja znajdowała się na terenie południowo-zachodniej Mongolii i pobliskich regionach Chin. Ostatnie dzikie konie widziano w Mongolii w 1969 roku. Dzięki przemyślanym programom hodowlanym prowadzonych przez ogrody zoologiczne w Europie, Azji i Ameryce Północnej udało się odtworzyć ich populację i reintrodukować gatunek do pierwotnych ostoi. Obecnie konie Przewalskiego znów żyją w Mongolii, ale wciąż są uznawane za zagrożone wyginięciem.

(jok)

.
 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA