W piątek w Warszawie zawyją syreny. Czy jesteśmy przygotowani na atak?
28 października 2021
29 października o godz. 12:00 system ostrzegania ludności przed atakiem zostanie włączony w związku ze... zmianami klimatu. Jednocześnie urzędnicy nie robią nic w sprawie obiecanych na Trakcie Królewskim barier antyterrorystycznych.
Dźwięk syren po raz ostatni można było usłyszeć w Warszawie w maju, gdy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przeprowadzało testy w ramach ćwiczeń Renegade/Sarex-21. Tym razem system stworzony dla ostrzegania przed atakiem zostanie wykorzystany podczas akcji... ekologicznej.
Kiedy w Warszawie wyją syreny?
Większość warszawiaków nie ma nawet podstawowej wiedzy dotyczącej zachowania podczas np. zamachu terrorystycznego, ale temat jest od lat bagatelizowany. Będące częścią systemu ostrzegania syreny są kojarzone przez mieszkańców z rocznicą wybuchu powstania warszawskiego, przypadającą 1 sierpnia.
"Alarm dla klimatu"
Od 2018 roku alarm jest podnoszony także 19 kwietnia, z okazji wybuchu powstania w getcie. 29 października dojdzie do bezprecedensowego wykorzystania systemu ostrzegania podczas akcji, której tematem są... zmiany klimatyczne. Jak zapowiada prezydent Rafał Trzaskowski, punktualnie o godz. 12:00 syreny zostaną uruchomione jako "alarm dla klimatu". Większość warszawiaków zapewne pomyśli, że przeprowadzane są ćwiczenia a mniej zorientowani w historii uznają, że 29 października przypada jakaś ważna rocznica.
Jak zachowaliby się mieszkańcy podczas realnego zagrożenia? Nie sposób tego przewidzieć, ale wykorzystywanie systemu ostrzegania podczas akcji politycznych czy ekologicznych z pewnością będzie się przyczyniać do dalszego ignorowania ewentualnych zagrożeń.
Bariery antyterrorystyczne na Nowym Świecie
Urzędnicy warszawskiego ratusza od pięciu miesięcy nie udzielają nam odpowiedzi na pytania o losy inwestycji mającej zabezpieczyć mieszkańców i turystów przed ewentualnym atakiem terrorystycznym z wykorzystaniem rozpędzonej ciężarówki. Do tragicznych ataków tego typu doszło m.in. w 2016 roku w Nicei, gdzie zginęło 87 osób, oraz w Berlinie, gdzie śmiertelnych ofiar było 12. W ubiegłym roku w niemieckim Volkmarsen kierowca celowo wjechał autem w paradę karnawałową, raniąc 154 osoby.
Orędownikiem budowy na Trakcie Królewskim barier antyterrorystycznych, które powstrzymałyby rozpędzone ciężarówki, był były wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. W 2019 roku Zarząd Dróg Miejskich ogłosił rozpoczęcie dialogu technicznego. W pracach mieli brać udział warszawscy urzędnicy, policjanci, strażacy i ratownicy, a także Służba Ochrony Państwa. Od dwóch lat urząd miasta nie wydał żadnego komunikatu w sprawie budowy barier. Na odpowiedź na pytania o tę inwestycję czekamy od maja.
(dg)