W 20 minut z Górczewskiej do metra
18 marca 2015
Mieszkańcy Jelonek mają powody do radości: po uruchomieniu centralnego odcinka drugiej linii metra Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił ekspresową linię autobusową E-5. W ciągu dwudziestu minut dowozi ona pasażerów z osiedla Górczewska do stacji metra na rondzie Daszyńskiego. Przetestowaliśmy nową linię i po wysłuchaniu opinii warszawiaków dajemy jej ocenę bardzo dobrą z minusem.
Nowa linia kursuje na trasie osiedle Górczewska - Górczewska - Lazurowa - Szeligowska - Połczyńska - Wolska - Kasprzaka - Prosta - rondo Daszyńskiego. Z E-5 skorzystamy jednak tylko w porannym i popołudniowym szczycie. Pierwszy kurs rano startuje o godz. 6.25, zaś ostatni o 9.06, natomiast w popołudniu odpowiednio o 15.09 i 18.09. Autobusy kursują co 8-10 minut. Linia służy tylko bemowianom - zatrzymuje się wyłącznie na przystankach Osiedla Górczewska, Szobera, Batalionów Chłopskich, Człuchowska, Siemiatycka, Sternicza, Szeligowska, Ciepłownia Wola i dopiero na rondzie Daszyńskiego.
Przetestowaliśmy nową linię. Rano, o godzinie ósmej, już na pierwszym przystanku na Lazurowej wsiada wielu pasażerów. Z każdym postojem jest ich więcej. Gdy wyjeżdżamy na Połczyńską, w autobusie brakuje miejsc siedzących, ale nie ma straszliwego tłoku. E-5 jedzie sprawnie (wlecze się tylko na Lazurowej, która się korkuje) i punktualnie w dwadzieścia minut dowozi warszawiaków do ronda Daszyńskiego. Pasażerowie są zadowoleni. - W sumie jest jeden mankament. Autobus powinien zatrzymać się na przystanku Połczyńska Parking Park and Ride. Wtedy mogłabym dojechać samochodem z Ursusa, zostawić tam auto i przesiąść się na pospieszny. A tak jadę i tak autobusem z ulicy Lalki do Ciepłowni Wola i przesiadam się do E-5 - mówi pani Alicja. W sumie cenzurkę wystawiamy na piątkę z minusem.
Przemysław Burkiewicz