REKLAMA

Bemowo

samorząd »

 

Uzurpatorzy zostają do końca. Kolejne obrady po wyborach

  21 sierpnia 2018

alt='Uzurpatorzy zostają do końca. Kolejne obrady po wyborach'
Przewodniczący Marek Cackowski (PiS) - z urną. Zdjęcie z lipca 2015 roku.

Polityczny konflikt całkowicie sparaliżował radę dzielnicy, która po raz ostatni zebrała się w listopadzie ubiegłego roku.

REKLAMA

Jeśli wierzyć narracji ogólnopolskich mediów, między PO i PiS toczy się polityczna walka na śmierć i życie. Tymczasem na Bemowie obie największe partie w Polsce są de facto w koalicji, do której.. Bemowo bez samorządu. Znowu... Bemowo bez samorządu. Znowu...
Mieszkańcy Bemowa nie mają szczęścia do demokracji i samorządu. W obecnej kadencji (2014-2018) nie mieli w zasadzie szansy cieszyć się z tych - wydawałoby się - oczywistych zdobyczy nowoczesnego i praworządnego państwa w centrum Europy.
. żadna z nich się nie przyznaje i do której nie mają demokratycznego mandatu. W czerwcu 2016 roku - wraz z Bemowską Wspólnotą Samorządową - wybrały na burmistrza Michała Grodzkiego (PiS), obecnie członka sztabu wyborczego Patryka Jakiego, kandydata na prezydenta Warszawy. Naczelny Sąd Administracyjny w niedawnym wyroku uznał, że zarząd Grodzkiego - podobnie jak wszystkie wcześniejsze po odwołaniu Krzysztofa Zygrzaka - został wówczas wybrany nielegalnie. Nie ma to jednak dziś żadnego znaczenia, bo władza na Bemowie trzyma się kurczowo stołków, łamiąc wszystkie zasady demokracji.

Większość nie decyduje

W listopadzie ubiegłego roku BWS zmienił front a przewodniczący Marek Cackowski (PiS) ratował się przed odwołaniem ogłaszając przerwę w obradach. Choć nowa koalicja zdążyła wybrać konkurencyjnego burmistrza (Wiesław Sikorski, BWS), i przewodniczącą (Hanna Głowacka, BWS), realną władzę w ratuszu ma PO-PiS. Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że w lutym obaj "platformerscy" zastępcy burmistrza Grodzkiego podali się do dymisji, ale nie została ona zatwierdzona przez radę, bo... rada nie spotyka się od listopada 2017 roku.

Zapraszamy na zakupy

Koniec imprezy?

8 sierpnia przewodniczący Cackowski po raz kolejny otworzył i zamknął obrady, ogłaszając przerwę do 7 listopada. Biorąc pod uwagę, że wcześniej odbędą się obie tury wyborów samorządowych, oznacza to właściwie przedwczesne zakończenie kadencji. Rada dzielnicy ma bowiem właściwie trzy zadania: wybrać burmistrza, wybrać przewodniczącego i opiniować możliwie dużo spraw istotnych dla mieszkańców. W obecnej sytuacji radni mogą skupić się już tylko na pobieraniu wynagrodzenia. Przewodniczący Cackowski został w ubiegłym roku odznaczony Odznaką Honorową za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego. Zasłużył?

(red)

.
 

REKLAMA

Komentarze (6)

# jkk

22.08.2018 23:03

Po wyborach ostatnia wypłata.

# Bembem

22.08.2018 23:16

Za co oni dostają pensje ??!!

# lideksynubeka

23.08.2018 10:47

@Kukizowcy.
A może wasz wódz jak wytrzeźwieje zostanie przewodniczącym rady dzielnicy bemowo? Albo Palikot,najlepszy kumpel biznesowy wice wodza Jakubiaka?

REKLAMA

# jkk

23.08.2018 23:04

Przykład bemowskiej rady dowodzi, że rady dzielnic mogą być zbędne do funkcjonowania władz miasta. A jakie niesie to za sobą oszczędności?

# lideksynubeka

24.08.2018 15:49

Ale likwidacja rad dzielnicowych jest rozwiązaniem najlogiczniejszym,więc niemożliwym do przeprowadzenia.
Zresztą,w ramach odpartyjniania samorządu kukizowcy mają ochotę ją opanować

# Szarecki

24.08.2018 23:13

Bardzo "obiektywny" tekst, nawet nikt się pod nim nawet nie podpisał. Redakcja czeka na dobrze płatne reklamy, jak za czasów Zygrzaka?

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA