Uratowała człowieka na dachu... 15-piętrowego bloku. "Taka praca"
20 sierpnia 2018
Niezwykły wyczyn policjantki z zaledwie trzyletnim stażem. Sierżant Elżbieta Gąska narażając własne życie wzięła udział w akcji ratunkowej...
...na dachu jednego z wysokich bloków na Bemowie. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, około 2:00 w nocy dyżurny z komisariatu przy Raginisa otrzymał zgłoszenie o młodym mężczyźnie, stojącym na dachu 15-piętrowego budynku i zamierzającym skoczyć. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, strażacy i ratownicy.
- Funkcjonariusze straży pożarnej udzielili wsparcia policjantce, używając wobec niej zabezpieczenia wysokościowego - relacjonuje KSP. - Policjantka przywiązała się liną i narażając własne życie natychmiast podjęła kroki, aby zapobiec tragedii. Cała sytuacja działa się dynamicznie. W pewnej chwili mężczyzna przesunął się na krawędź słupa. W tym momencie policjantka chwyciła go i przesunęła w głąb dachu. Był to jedyny moment, kiedy mogła do niego zbliżyć się i cofnąć go z niebezpiecznego miejsca.
Sierż. Elżbieta Gąska służy w policji od trzech lat. Jak sama mówi: "Zrobiłam to dla ratowania drugiego życia. To moja praca".
(dg)