Ujęcie na Markiewicza - woda oligoceńska śmierdzi?
5 września 2012
Bemowo posiada na swoim terenie 18 studni oligoceńskich. Jedna z czytelniczek poinformowała redakcję, że woda z ujęcia na ulicy księdza Markiewicza po prostu śmierdzi.
Ratusz potwierdza, że wpłynęło zgłoszenie dotyczące nieprzyjemnego zapachu wody w studni na ulicy księdza Markiewicza.
- Mieliśmy takie zgłoszenie i zostało ono przekazane konserwatorowi, który odpowiada za czystość studni.
Mieszkańcy powinni interweniować
- Być może chwilowo woda była zanieczyszczona - przyznaje Gruza. Dodaje jednocześnie, że jeśli badanie potwierdziłoby, że w wodzie znajdują się nieczystości, ujęcie od razu jest zamykane.
- Gdyby wynik badania na Markiewicza był negatywny, studnia od razu byłaby zamknięta. Nie ma zatem powodów do niepokoju - tłumaczy pracownica higieny komunalnej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
Urzędnicy radzą, aby wzorem pani Stanisławy interweniować, jeśli ktoś zauważy w wyglądzie bądź w zapachu wody coś niepokojącego. Zgłoszenia przyjmuje wydział ochrony środowiska bemowskiego ratusza.
Stali bywalcy: woda czysta
Mieszkańcy spotkani przy studni na Markiewicza są zdziwieni: nikt nie zauważył, żeby woda była brudna. - Jestem tutaj prawie każdego dnia, ale nie zauważyłem nic niepokojącego. Może to akurat było przez chwilę, i akurat tego dnia kiedy tutaj nie byłem. Moim zdaniem woda jest czysta i można spokojnie ją pić - mówi mieszkaniec Bemowa. Pani Krystyna też często przychodzi po wodę, ale nic nie zauważyła. - Może akurat miałam szczęście, że mnie to nie spotkało, ale nieraz słyszałam, jak mieszkańcy się skarżyli, że woda jest brudna - opowiada kobieta.
Do wydziału ochrony środowiska urzędu dzielnicy Bemowo można dzwonić pod nr tel. 22 533-75-91 w godzinach pracy urzędu, czyli od godziny 8.00 do 16.00. Jak informują urzędnicy, w tym roku zastrzeżenia mieszkańców budziła tylko studnia na Markiewicza. Obecnie woda we wszystkich punktach jest czysta.
Ewelina Kurzak