Twardy Kaufland do zgryzienia
14 września 2007
W walkę z Kauflandem, który na terenie legionowskiego amfiteatru chce zbudować supermarket, zaangażowali się aktywnie samorządowcy. Sytuacja powoli zmienia się na niekorzyść inwestora.
Miasto chce przywrócić tutaj funkcję sportowo-rekreacyjną. Niestety, w planach zagospodarowania ten teren jest przeznaczony pod usługi. Na wiosnę zeszłego roku wydawało się, że możliwe jest porozumienie "pół na pół" - na połowie działki wykupionej przez Kaufland miałby stanąć sklep, zaś na drugiej połowie, tej bliższej osiedla, powstałby teren rekreacyjny. Do tej pory nie udało się jednak dogadać z inwestorem. Co gorsza, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała pozwolenie na wykonanie zjazdu z Zegrzyńskiej, który według prezydenta Romana Smogorzewskiego jest nie do zaakceptowania. Samorządowcy sięgnęli po cięższy oręż. Starosta i prezydent wystosowali do ministra transportu wnioski o unieważ-nienie tych decyzji. "Brak lewoskrętu od strony Jabłonny oraz brak możliwości wyjazdu w lewo w kierunku Serocka spowoduje niewątpliwie chaos komunikacyjny i dezorientację kierujących" - czytamy w piśmie prezydenta. Może wytworzyć się sytuacja podobna do tej przy skręcie do Kauflandu w Jabłonnie. Decyzja ma być cofnięta, są to jednak na razie informacje nieoficjalne. Tymczasem radni Legiono-wa wystosowali do Kauflandu apel o uwzględnienie postulatów mieszkańców.
Wokół budowy marketu pojawiają się także inne problemy. Z pisma legionow-skiego Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego wynika, że nie gwarantuje ono zabezpieczenia przeciwpożarowego w wodę planowanego obiektu. W sierpniu zaś prezydent Legionowa prosił starostwo o zawieszenie postępowania w sprawie wy-dania pozwolenia wodnoprawnego (na odprowadzanie do ziemi wód opadowych) do czasu uzyskania decyzji środowiskowych. 18 września wchodzi z kolei w życie za-ostrzona ustawa o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlo-wych. W świetle nowej ustawy decyzję o budowie takich obiektów wydawać będzie samorząd lokalny. - Jest mała szansa, żeby Kaufland zdążył zgromadzić potrzebną dokumentację do tego czasu - powiedział "Echu" prezydent Roman Smogorzewski. - Gdy wejdzie w życie nowa ustawa, obiekt na pewno nie powstanie.
W razie czego zawsze pozostaje jeszcze możliwość odkupienia terenu od in-westora. Za to jednak miasto musiałoby na pewno sporo zapłacić.
Przedstawiciele Kauflandu odmawiają jakichkolwiek komentarzy w opisywanej sprawie.
Milena Zawiślińska