REKLAMA

Białołęka

kultura »

 

Trzy w "13"

  6 lipca 2002

Przed samym końcem sezonu odbyła się kolejna premiera w "Teatrze 13". Pod wspólnym tytułem "Oj oj oj oj oj" wystawione zostały trzy jednoaktówki oparte na twórczosci klasyków literatury rosyjskiej - Czechowa, Pawłowej i Zoszczenki. Ten satyryczny spektakl będzie grany ponownie po wakacjach.

REKLAMA

Reżyser i szef teatru Tomasz Służewski często sięga po jednoaktówki. Jest to forma, która umożliwia sprawniejsze przygotowanie przedstawienia, niż w przypadku utworu pełnowymiarowego. Zarazem jednak stanowi znakomity sprawdzian dla aktorów. Muszą oni szybko przekonać publiczność do swojej postaci i potwierdzić swoje umiejętności.

Poziom spektaklu jest nierówny. Najlepiej chyba wypadł "Idiota" Pawłowej, gdzie Magdalena Kacprzak i Damian Graczyk stworzyli interesujący duet urzędniczka-petent. Zagrali z narastającą ekspresją, na granicy szarży, ale udało im się stworzyć soczyste postacie i ukazać absurd sytuacji, w której petent musi dokonywać cudów ekwilibrystyki, by załatwić prostą wydawałoby się sprawę. Temat wciąż aktualny.

"Jubileusz" Antoniego Czechowa widziałem już na deskach "Teatru 13" przed kilku laty. O ile poprzednią wersję można uznać za klasyczną, to teraz reżyser zastosował dwa odważne pomysły zmieniające nieco wydźwięk utworu. Jednemu z bohaterów nadał cechy homoseksualne. Dodał także akcenty sugerujące, iż akcja rozgrywa się jak najbardziej współcześnie w Polsce. Zarówno Szymon Piotr Kościerzyński, jak Robert Kowalczyk jako Kuźma Chiryn wypadli przekonująco, chociaż widać że ich role wymagają jeszcze doszlifowania.

Nieco słabiej poszło natomiast ze "Zbrodnią i karą" Michaiła Zoszczenki. W utworze tym wystąpiło osiem osób i mniej więcej od połowy akcji narasta bałagan, którego aktorzy nie są w stanie opanować. W tym żartobliwym spojrzeniu na meandry życia małżeńskiego jest jednak ciekawy materiał.

"Teatr 13" obserwuję niemal od początku istnienia tej sceny. Przechodził różne koleje losu. Każdego roku proponował widzom kilka interesujących, ambitnych repertuarowo premier. Mam nadzieję, że tak będzie nadal. Do tego potrzebny przede wszystkim zdolny, chętny do pracy i zgrany zespół. Oby obecny, tworzony ostatnio, okrzepł i przetrwał chociaż kilka lat.

Grzegorz Cielecki

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe