Trzy hektary z potencjałem. "Nowy park na Bielanach"
4 marca 2020
Do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego trafiła propozycja stworzenia "nowego parku na Bielanach".
Dzięki realizacji pomysłu z poprzednich budżetów obywatelskich 570-metrowy pas zieleni pomiędzy ul. Księżycową a Maczka został uprzątnięty. Jednak jak przekonuje autor projektu stworzenia nowego parku w tym miejscu, spacer tędy po zmroku lub w złą pogodę jest bardzo utrudniony. W oczy rzuca się brak chodnika i oświetlenia. Nie wspominając już o pozostałych elementach tzw. małej architektury. - Cywilizując to miejsce, Chomiczówka zyskałaby park o powierzchni 3 ha - zachęca. Czy jest na to szansa?
3-hektarowy zielony teren z potencjałem
Jak twierdzi autor projektu - jak najbardziej. - O uporządkowaniu statusu prawnego terenu świadczy zeszłoroczna realizacja projektu budżetu obywatelskiego. Teren należy do miasta, a przebieg trasy S7 omija ten fragment, przy wyborze wariantu według wydanej decyzji środowiskowej i przygotowywanej koncepcji programowej - wyjaśnia Sławomir Cygler. Jak przekonuje, trzy hektary zielonego terenu pomiędzy Księżycową a Maczka mają wielki potencjał, by stać się nowym parkiem dla mieszkańców Bielan.
- Pierwszym krokiem było jego sprzątanie. Teraz czas na chodnik, drogę rowerową, ławki i oświetlenie. Inaczej, za kilka lat nastąpi ponowna degradacja i zaśmiecenie. A przecież tak potrzebne są nam połączenia między Chomiczówką a Bemowem, czy Wolą i Ochotą - dodaje.
Warto wydać ponad 800 tysięcy?
W ramach projektu powstałby ponad półkilometrowy chodnik i droga rowerowa. Na zielonym terenie stanęłoby pięć ławek, kosze na śmieci oraz kilkadziesiąt latarni parkowych. - W tej chwili mieszkańcy unikają wspomnianego odcinka, mimo że jest łącznikiem Chomiczówki z al. Reymonta i Powstańców Śląskich na wysokości Maczka. Kolejny to dopiero ul. Conrada. Dzieje się tak, ponieważ nie ma tam ciągu pieszego ani rowerowego. Po zmroku lub przy niesprzyjających warunkach pogodowych przedostanie się tędy jest bardzo problematyczne. A choćby nowa stacja Veturilo przy Rodziny Połanieckich sprzyja poruszaniu się na Bemowo właśnie tym przesmykiem - uzasadnia celowość wydania na tę inwestycję 860 tysięcy złotych autor projektu.
Czy to się uda? Tegoroczne projekty przechodzą właśnie etap oceny formalnej, potem poddane zostaną ocenie przez mieszkańców. Wyniki w październiku, a ewentualny etap inwestycyjny - dopiero w przyszłym roku.
(DB)