S7 o kroczek bliżej. Na północną wylotówkę mieszkańcy czekają kilka dekad
19 grudnia 2023
Planowana trasa ekspresowa S7 przez Bemowo i Bielany zapewne niejednemu spędza sen z powiek. Najstarsi mieszkańcy pamiętają, że była o niej mowa już kilka dekad temu. W końcu ruszył przetarg na wykonanie... dokumentacji projektowej i uzyskanie zezwoleń na budowę.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zadaniem wykonawcy będzie przygotowanie projektu budowlanego oraz uzyskanie niezbędnych decyzji dla budowy drogi ekspresowej S7. Nowa trasa będzie miała przekrój dwujezdniowy z trzema pasami ruchu (na niektórych fragmentach powstaną nawet cztery). Wybudowane zostaną dwa tunele oraz cztery węzły. Powstaną wiadukty, przejścia podziemne i kładki pieszo-rowerowe.
Postępowanie będzie prowadzone w trybie przetargu nieograniczonego. Pierwotnie firmy mogły składać oferty do 20 listopada, jednak termin ten najpierw przesunięto na 29 listopada, potem na 6 grudnia, następnie na 11 grudnia, a aktualnie na 22 grudnia br. Podpisanie umowy z wykonawcą zaplanowano na pierwszy kwartał 2024 roku. Po opracowaniu dokumentacji projektowej i uzyskaniu zezwolenia na realizację inwestycji drogowej do prac budowlanych przystąpi wyłoniony w oddzielnym przetargu wykonawca.
Jakie koszty, do kiedy S7 przez Bemowo i Bielany?
Dlaczego GDDKiA nie zastosowała dla trasy S7 biegnącej przez Bemowo i Bielany popularnej w ostatnich latach i dużo szybszej metody przeprowadzania inwestycji - "projektuj i buduj" (wykonawca opracowuje dokumentację a następnie realizuje roboty budowlane). Jak podaje branżowy portal inzynieria.com podejście do tego tematu zmieniono ze względu na doświadczenia z innych inwestycji.
- Obszar jest mocno zurbanizowany, było bardzo dużo protestów mieszkańców, więc GDDKiA podjęła decyzję, że najpierw zrobimy projekt budowlany, przejdziemy ponowną ocenę oddziaływania na środowisko, tak żeby wszystkie ryzyka związane z udziałem społeczeństwa zostały ograniczone do minimum - powiedział portalowi Tomasz Kwieciński, radca prawny GDDKiA. Blisko 13-kilometrowa odnoga drogi ekspresowej S7 od Kiełpina do Warszawy znajduje się na podstawowej liście Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku). Jeszcze w 2019 roku szacunkowy koszt inwestycji wynosił 1,9 mld złotych, teraz w dobie szalejącej inflacji koszt ten może wzrosnąć nawet o 50 procent, jak to miało miejsce np. przy dokończeniu budowy metra na Bemowie.
Którędy przebiegnie S7 na Bemowie i Bielanach?
Przyszły odcinek drogi ekspresowej S7 pomiędzy Kiełpinem a Trasą Armii Krajowej w Warszawie ułatwi dojazd i wyjazd ze stolicy od północy. Przez mocno zurbanizowane Bemowo i Bielany droga zostanie poprowadzone dwoma tunelami. Trasa o długości około 12,9 km w początkowej części przebiegać będzie po istniejącym śladzie ul. Kolejowej w Dziekanowie Leśnym. Następnie, za węzłem Łomianki w kierunku Kanału Młocińskiego, zaprojektowana będzie na nasypie. Dalej będzie biegła wschodnim obrzeżem Kampinoskiego Parku Narodowego, aż do węzła Wólka Węglowa. Następnie, za ul. Arkuszową, planowana trasa zostanie obniżona do tuneli. Pierwszy o długości około kilometra znajdzie się na Bielanach (podziemny odcinek poprowadzony zostanie łukiem od ulicy Arkuszowej do siedziby warszawskiego AeroKlubu), drugi o długości około 1,1 km będzie już Bemowie (wjazd przy Galerii Bemowo, zaś wyjazd wzniesie się ponad teren nad drogą ekspresową S8). Pomiędzy tunelami na etapie prac koncepcyjnych przewidziano węzeł Chomiczówka, a na przecięciu dróg ekspresowych S8 i S7 zaplanowano węzeł Warszawa Północ (połączenie z trasą mostu Północnego).
DB