Trasa Olszynki Grochowskiej? Nie skorzystamy
12 września 2008
Trasa Olszynki Grochowskiej to jedna z najdłużej odwlekanych spraw aglomeracji warszawskiej. I nic nie wskazuje na to, że prace w jakikolwiek sposób ruszą do przodu. Powodem nie jest nawet brak funduszy na budowę. Po prostu - nikt nie chce jej wybudować.
Sławomir Maciej Mazur,
wójt gminy Nieporęt.
Jeszcze na początku lat 90-tych gmina Legiono-wo twierdziła, że dla niej Trasa Olszynki nie jest istotna, a GDDKiA nie była zainteresowana zarządza-niem nią. Do dzisiaj w planach Olszynka jest wpisy-wana jedynie jako droga postulowana, a nie obliga-toryjna - co oddala perspektywę jej budowy na czas nieokreślony.
Wójt Mazur dziwi się naciskom na gminę. - Jeśli znajdzie się podmiot, który będzie zarządzał plano-waną drogą, to przy jej budowie najpewniej zasto-suje przepisy specustawy drogowej, a wtedy gmina nie będzie miała nic do powie-dzenia. Odszkodowania będą płynąć z budżetu państwa, tereny pod budowę będą przekazywane obligatoryjnie. Kiedy gmina weźmie trasę do planu zagospoda-rowania, będzie musiała np. pokryć koszty odszkodowań za grunty. To "na oko" około 200 mln zł. Nasz roczny budżet to 40 mln.
Wiadomo, że całego budżetu na odszkodowania nie można przeznaczyć, bo to wiązałoby się z blokadą jakichkolwiek działań gminy z zamknięciem szkół włącznie. Daje to jednak pojęcie o skali kosztów, jakie spadłyby na Nieporęt przy jego odpowiedzialności za odszkodowania gruntowe. Koszt samej budowy trasy wstępnie wyliczany jest na ok. miliard złotych.
Trasa Olszynki Grochowskiej ma być ułatwieniem w tranzycie samochodowym na prawym brzegu Wisły oraz stanowić wylotówkę z Warszawy w kierunku Zegrza i Pułtuska. Na Białołęce ma się krzyżować z planowaną trasą mostu Północnego oraz z Trasą Toruńską.
(wt)
- Kwestia odszkodowań to tylko jeden argument Nieporętu przeciwko trasie - twier-dzi wójt Mazur. - Gmina ma charakter czysto rekreacyjny, jest zapleczem wypo-czynkowym stolicy i mieszkańcy chcieliby ten stan utrzymać. Mamy już drogę kra-jową i trzy wojewódzkie. Jeśliby doszła także Olszynka, natężenie ruchu wzrośnie i gmina zostanie zajeżdżona. Do tego trzeba pamiętać o obszarach zielonych - pla-nowany przebieg trasy ingeruje w rezerwaty przyrody i obszary chronione.