Tramwajem na Winnicę. "Prawie" do Modlińskiej
11 maja 2018
Kiedy i w jakiej kolejności powstanie ostatni odcinek linii tramwajowej biegnącej przez Tarchomin? Plany są wyjątkowo dziwne.
- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w 2012 roku pojedziemy tramwajem z Winnicy wzdłuż Światowida przez Nowodwory, Tarchomin i most Północny do węzła Młociny - pisaliśmy dokładnie dziewięć lat temu. Od tego czasu Zarząd Transportu Miejskiego dociągnął linię tramwajową do prowizorycznej pętli Nowodwory, z której korzystają tylko dwukierunkowe składy "dwójki". "Siedemnastka" wciąż zawraca na otwartej w 2014 roku pętli Tarchomin Kościelny.
Zamiast metra na pocieszenie. Kiedy tramwaj na Modlińskiej?
Rok temu poznaliśmy wstępne warianty przedłużenia trasy tramwajowej z Żerania FSO w stronę Tarchomina. Sprawdzamy, co się zmieniło.
Tymczasem odcinek na północ od Strumykowej wciąż jest na etapie projektowania.
Jeszcze trzy etapy
Docelowo linia tramwajowa ma kończyć się na nowym skrzyżowaniu Modlińskiej ze Światowida, które powstanie na wysokości Winnicy. Powstanie tam duży węzeł przesiadkowy, z którego w przyszłości będą korzystać zapewne głównie mieszkańcy Legionowa i Jabłonny. Choć ZTM oficjalnie tego nie zapowiedział, prawie na pewno zostaną tam skierowane linie autobusowe, dziś kończące trasę na Żeraniu. Kiedy powstanie węzeł? Trudno stwierdzić, bo jego budowa będzie tylko jednym z trzech etapów inwestycji. Pierwszy to samo skrzyżowanie Światowida z Modlińską, drugi - pętla tramwajowa, którą roboczo można nazwać "Pierwszą Winnicą".
"Prawie" przy Modlińskiej
Według zapowiedzi Zarządu Transportu Miejskiego do końca przyszłego roku powstanie torowisko tramwajowe do pętli planowanej ok. 150 metrów na południowy zachód Modlińskiej. Według zapowiedzi Zarządu Transportu Miejskiego do końca przyszłego roku powstanie torowisko tramwajowe do pętli planowanej ok. 150 metrów na południowy zachód Modlińskiej. Docelowo, gdy powstanie wspomniany wcześniej węzeł, pętla ta zostanie przekształcona w "techniczną" czy też "rezerwową". Póki co urzędnicy nie wyjaśnili w przekonujący sposób, jaki jest sens budowania w odstępie kilku lat dwóch pętli tramwajowo-autobusowych, odległych od siebie o 150 metrów.
Dziwne skrzyżowanie
8 maja w białołęckim ratuszu pracownicy ZTM pokazali koncepcję skrzyżowania Modlińskiej i Światowida. Choć w planach od dawna jest tzw. Mehoffera-bis (przedłużenie Światowida w kierunku Choszczówki), na rysunku nie było widać wlotu w nią.
Obecny na spotkaniu radny Wojciech Tumasz wytoczył ciężkie działa: - Już dziesięć lat temu powstała koncepcja tego skrzyżowania, związana z planowaną przebudową Modlińskiej - mówi. - Przypominam, że miało to być skrzyżowanie z wyspą centralną i wiaduktem, dokładnie takie jak przy trasie mostu Skłodowskiej-Curie. Wystarczy zaktualizować tamten projekt i zbudować wszystko poza estakadą, zostawiając na nią miejsce.
Czy pieniądze podatników są wydawane po raz drugi na to samo? Pracownicy ZTM bronili się różnymi zakresami obu projektów oraz tym, że plany wiaduktów na Modlińskiej prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane.
- Poproszę o udostępnienie tamtego projektu, nałożę oba i jeśli ich zakres będzie się pokrywać, oskarżę was o niegospodarność - stwierdził radny Tumasz.
(dg)
.