Targowisko Falenica otwarte. Dwa i pół roku po terminie
6 grudnia 2021
W sobotę 4 grudnia symbolicznie zakończyła się najgorzej prowadzona publiczna inwestycja w historii dzielnicy Wawer.
Gotujący dla mieszkańców kucharz Pascal Brodnicki, pozujący do zdjęć wiceprezydent Michał Olszewski i burmistrz Norbert Szczepański - tak wyglądało otwarcie przebudowanego targowiska Falenica. Informacja o wydarzeniu została co prawda podana na facebookowym koncie urzędu dzielnicy, ale ustawienia wybrano tak, że nie znajdziemy jej na "wallu".
Bazar w Falenicy otwarty
Wawerski ratusz zapewne chciał uniknąć komentarzy mieszkańców, którzy przypomnieliby o ogromnym opóźnieniu przebudowy. Przypomnijmy: przed pięcioma laty stołeczny ratusz, w porozumieniu z warszawskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich, wybrał Falenicę jako miejsce realizacji pilotażowego programu warszawskich centrów lokalnych. Jego częścią miało być nowoczesne targowisko na liczącym blisko 8 tys. m2 placu. Inwestorem przedsięwzięcia został wawerski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami.
W maju 2017 roku wybrana z wolnej ręki firma przekazała inwestorowi dokumentację projektową. We wrześniu nastąpiło uroczyste podpisanie umowy z wykonawcą, ale wkrótce okazało się, że projekt zawiera błędy i prace wstrzymano. Pierwotnie targowisko miało być oddane do użytku w sierpniu 2019 roku. Zamiast planowanych 8 mln zł kosztowało ostatecznie aż 17,4 mln.
Kultowe miejsce?
- Serdecznie zapraszamy organizacje i stowarzyszenia działające w Wawrze do współtworzenia z nami kultowego w Wawrze miejsca, jakim jest targowisko Falenica - pisze ZGN Wawer. - Niedziele na Targowisku mogą być zaaranżowane pod wydarzenia kulturalne, targi, lokalne inicjatywy.
Jak piszą urzędnicy, nowy bazar jest nie tylko miejscem przeznaczonym na handel, ale także "centrum lokalnym" z funkcjami kulturalną i rekreacyjną. Ponieważ targowisko było etapami zamykane przez ponad cztery lata, wielu klientów mogło odzwyczaić się od robienia na nim zakupów. Okoliczni mieszkańcy zwracali też uwagę, że podczas ciągnącej się w nieskończoność przebudowy zdążyło powstać kilka marketów a niektórzy kupcy zrezygnowali z handlu w Falenicy.
(dg)