Tak się rodziło Centrum Handlowe Bemowo
4 lipca 2024
"Wkrótce stolicy przybędzie nowe miejsce handlu. Centrum Handlowe Bemowo będzie największym w Warszawie. Docelowo ma mieć powierzchnię 48 tys. mkw." - doniósł w 1995 roku nieistniejący już "Express Wieczorny".
Parafrazując Henryka Sienkiewicza, rok 1995 to był dziwny rok. Już wolna Polska, kapitalistyczna, zapatrzona na Zachód, ale jeszcze wciąż tkwiąca w PRL. Na dziurawych ulicach rozklekotane trabanty, maluchy i polonezy, szare bloki bez elewacji, upadające molochy przemysłowe, a jednocześnie kolorowe ubrania, zachodnie kosmetyki i zabawki, pierwsze restauracje i fast foody. Mało kto pamięta, że blisko 30 lat temu rejon skrzyżowania Piastów Śląskich i Powstańców Śląskich był jedną wielką pustynią, a ulica Powstańców wciąż wyłożona była betonowymi płytami MON. - Tramwaj na Nowe Bemowo dopiero miał dojechać, a dawny pas startowy lotniska, na którym powstała ul. Powstańców Śląskich, został przebudowany na ulicę z prawdziwego zdarzenia dopiero dekadę później - mówi Jarosław Dąbrowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo.
Kto pamięta "Express"?
Przewodniczący w swoim archiwum odnalazł gazetę "Express Wieczorny" z 2 października 1995 roku. Gazeta kosztowała wtedy 70 gr (ale zaznaczono na winiecie, że to dawne 7000 zł) i była już na ostatniej prostej do upadku. Popularny w komunie warszawski dziennik był na tyle popularny, że po gazetę ustawiały się kolejki, a by zdobyć piątkowe wydanie, czyli "Kulisy", ludzie płacili kioskarzom łapówki. Po przekształceniach i przejęciu "Expressu" przez Porozumienie Centrum i zrobieniu z bulwarówki politycznego dziennika czytelnicy odpływali jednak lawinowo. Nie pomogły zmiany szaty graficznej, zmniejszenie formatu z wielkiej płachty do "tabloidu", ani nawet druk kolorowych zdjęć i składanie gazety przez grafików komputerowych, a nie zecerów. W czerwcu 1999 roku ukazał się ostatni numer "Expressu Wieczornego".
Cenna notatka
Jak mówi Jarosław Dąbrowski, w tym wydaniu "Expressu" ukazał się bardzo ciekawy artykuł. - Tekst "Z Hali Gwardii na Bemowo" opisuje budowę Centrum Handlowego Bemowo. Dziennikarz skrupulatnie wyliczył, że całość będzie miała 8 tys. metrów kwadratowych powierzchni, a lokale użytkowe będą mieć 9, 18 i 36 metrów - mówi przewodniczący Dąbrowski, a w "Expressie" czytamy, że "już sprzedano 70% powierzchni".
Zrobią nawet chodniki!
"Wykonawcą centrum handlowego pod klucz jest firma Metalplast z Obornik. 28 października br. obiekt zostanie oddany do użytku. Za niecały miesiąc do swoich sklepów wejdą handlowcy. Klienci zrobią zakupy przed świętami Bożego Narodzenia, a może i wcześniej. Przy centrum handlowym powstaną inwestycje, przynoszące, między innymi nowe chodniki wzdłuż ul. Powstańców Śląskich. - Bemowo może stać się prawdziwym centrum handlowym i tym samym rozwiązać problem niektórych kontrowersyjnych bazarów - mówi Marek Mikuśkiewicz (prezes MarcPolu - red.). - Wszyscy chcący sprzedawać i kupować, tu mogliby znaleźć swoje miejsce". Dziś Centrum Handlowe Bemowo trąci myszką. Mało kto tu zagląda. Wiele lokali stoi pustych, a po dawnej świetności lat dziewięćdziesiątych nie ma nawet śladu.
(pik)