Świnia z ulicy Uroczej. "Miała przyjazne zamiary"
31 stycznia 2019
Na co dzień ekopatrol straży miejskiej otrzymuje zgłoszenia o zagubionych psach czy wędrujących po mieście dzikach. Tym razem w Wawrze czekała miła odmiana.
- Dwóch mieszkańców Wawra wracało spokojnie po kolacji u znajomych - relacjonuje Straż Miejska. - Nagle ich oczom ukazał się dziwny... zwierz. Spojrzeli po sobie. Po zacnej kolacji mamy omamy? Zamknęli oczy i... niestety zwierzę nie zniknęło, ale zaczęło zbliżać się do nich, cichutko pochrumkując.
Wezwany na miejsce ekopatrol stwierdził, że świnia wietnamska miała "przyjazne zamiary" i "grzecznie czekała przy swoim nowym właścicielu". Pierwszy problem pojawił się podczas pakowania "pasażera" do radiowozu.
- Okazało się, że orientalne zwierzę, choć gabarytów nieszczególnie reprezentacyjnych, swoje waży - piszą strażnicy. - Sympatyczne stworzenie przeczekało resztę nocy w siedzibie straży miejskiej przy Sołtyka a rano trafiło do schroniska Na Paluchu.
(dg)