Strażnik miejski jak policjant
9 lutego 2004
Funkcjonariusze straży miejskiej mają mocniej wspierać policję. Pomoże im w tym prawo do używania paralizatorów, a także dostęp do danych osobowych i bazy ewidencji pojazdów.
Pietruszka i blokady
Czy dzięki tym zmianom funkcjonariusze straży miejskiej przestaną zajmować się głównie ściganiem staruszek handlujących natką pietruszki i zakładaniem blokad na koła samochodów? O zmianie wizerunku marzy prezydent Lech Kaczyński, który chciałby, by podobnie jak w Nowym Jorku straż miejska stanowiła służby porządkowe z prawdziwego zdarzenia. Czy tak się stanie, pokaże czas. Bo nowe uprawnienia trzeba będzie umieć wykorzystać.Pomoże paralizator?
Czy wzmocnieniu pozycji miejskich strażników pomogą elektryczne paralizatory? Niewątpliwie będą oni czuć się bezpieczniej, gdyż te małe urządzenia pozwalają szybko obezwładnić najsilniejszego przeciwnika, jeśli chodzi o skuteczność są porównywalne do broni palnej, lepsze niż pałka i miotacz gazu pieprzowego. Jednak na razie warszawscy strażnicy na paralizatory muszą poczekać. Wejście w życie nowej ustawy nie oznacza, że w wyposażeniu urządzenia już są. Przydzielenie funkcjonariuszom paralizatorów poprzedzi badanie sprawdzające, czy mają oni predyspozycje do posługiwania się bronią.Fotoradar na kierowców
Funkcjonariusze straży miejskiej posługiwać się będą także fotoradarami, "uwieczniającymi" na zdjęciach nie tylko samochody, lecz także osoby siedzące za kierownicą. Na początku stołeczna straż miejska będzie miała do dyspozycji dwadzieścia fotoradarów. Sprawdzanie danych właściciela pojazdu umożliwi baza CEPiK. Po ustaleniu namiarów, kierowca otrzyma wezwanie. Tym samym nie będzie potrzebny w zdarzeniu udział policjantów.Stanowczy i sprawni fizycznie
Nowe uprawnienia stawiają przed funkcjonariuszami wyższe wymagania. Zostać funkcjonariuszem nie jest i nie będzie łatwo. Zainteresowani pracą przechodzą testy sprawnościowe, badające ich wydolność. Muszą m.in. wykonać pompki, podciąganie na drążku, biegać na czas. Poza testami sprawnościowymi, przechodzą testy psychologiczne, biorą udział w rozmowach kwalifikacyjnych. Testy psychologiczne badają sprawność intelektualną kandydatów, określają predyspozycje w zakresie umiejętności interpersonalnych (komunikatywność, umiejętność nawiązywania kontaktów oraz radzenie sobie w kontakcie z innymi ludźmi); radzenie sobie w sytuacjach trudnych, czyli umiejętność właściwego reagowania w przypadku konfliktu, w sytuacjach nietypowych i sytuacjach zagrożenia. Sprawdzają też odporność na stres (umiejętność kontroli stresu i radzenia sobie z jego skutkami); kontrolę emocjonalną (umiejętność radzenia sobie z różnymi emocjami i stopień kontroli nad emocjami, opanowanie i spokój jako cechy zachowania) oraz stosunek do otoczenia - ważne, by funkcjonariusz był otwarty i przyjaźnie nastawiony do świata i ludzi, nie wykazywał skłonności do postaw paranoidalnych i wrogich. Testy psychologiczne badają także poziom agresji. Poszukiwani są kandydaci silni, stanowczy i zdecydowani, ale umiejący taką postawę wyrażać asertywnie, umiejący radzić sobie bez uciekania się do agresji. Rozmowa kwalifikacyjna to sprawdzian predyspozycji psychicznych. Bierze się także pod uwagę umiejętność prezentacji własnych racji, elokwencję oraz ogólne wrażenie i prezencję.
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
km