REKLAMA

Targówek

społeczeństwo »

 

Stacja paliw solą w oku mieszkańców Bródna

  16 września 2016

alt='Stacja paliw solą w oku mieszkańców Bródna'
źródło: Czytelnicy

Otwarta 24 godziny na dobę stacja Orlen spędza nocą sen z powiek okolicznym mieszkańcom. Niewygodnego sąsiada usiłują pozbyć się od kilku lat.

REKLAMA

Ich zmagania pozostają bezskuteczne, mimo niewątpliwej uciążliwości stacji. - Notorycznego zgiełku, rozładunków towarów we wczesnych godzinach, spalin i głośno działającej cały czas myjni nikt nie zauważa? Nasze roszczenia są ignorowane - mówi mieszkanka.

Problem tak naprawdę rozpoczął się ponad pięć lat temu, kiedy istniejąca już jakiś czas stacja uległa rozbudowie. Z uwagi na dobrą lokalizację i rosnący obrót obiekt należało powiększyć. Do takiego wniosku najwyraźniej doszli zarządzający Orlenem oraz dzierżawiąca im swój teren dzielnica Targówek, która nie zaprotestowała w tej sprawie, pomimo sprzeciwów mieszkańców. Kilka lat temu doszło do burzliwego spotkania urzędników z protestującymi lokatorami bloków przy Syrokomli 1,2, Wysockiego 9 i osiedla przy Palestyńskiej. Podczas rozmów mieszkańcy zostali zapewnieni, że rozbudowa nie wpłynie znacząco na ich życie oraz że ustawione zostaną ekrany dźwiękoszczelne, aby ograniczyć hałas. Żadne z tych zapewnień nie zostało zrealizowane.

"Górą Pani przejdzie"

Położona w mieście stacja Orlen nie ma do dyspozycji zbyt dużego terenu, ani parkingu. Korzystający z jej usług kierowcy, pomimo zakazu parkowania, swoje samochody stawiają na fragmencie chodnika, tzw. wysepce pomiędzy stacją a ulicą -zarówno w nocy jak i dzień. - Oni nie widzą problemu - komentuje mieszkanka - W nocy spotykają się tu imprezowicze, w dzień m.in. laweciarze. Kierowcy osobówek nieustannie zostawiają swoje auta na wysepce. "Tylko na pięć minut", by skoczyć szybko po kawę i hot doga. Na pytanie, którędy mam przejść, skoro cały chodnik mam zastawiony, zobaczyłam ostatnio palec skierowany w niebo i usłyszałam: "Górą Pani przejdzie" - dodaje.

O zakaz parkowania na wysepce mieszkańcy sami prosili, bo ciągle musieli schodzić z drogi samochodom. Cóż z tego, skoro nie jest w ogóle przestrzegany. Zastawionej co kilkanaście minut wysepki nikt oprócz mieszkańców nie widzi - ani straż miejska, ani urzędnicy ratusza na Targówku. - Od początku 2016 roku w związku z nieprawidłowym parkowaniem przy Syrokomli 2 do straży miejskiej wpłynęło tylko jedno zgłoszenie, które na miejscu zostało potwierdzone przez funkcjonariuszy - mówi Jolanta Borysewicz, rzeczniczka Straży Miejskiej.

- Otrzymaliśmy korespondencję ze skargami od mieszkańców. Sprawa została zgłoszona w odpowiednie miejsca m.in. do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który po przyjrzeniu się sytuacji przedstawi nam wyniki, a dalej Urząd będzie mógł podjąć odpowiednie działania - dodaje Rafał Lasota, rzecznik Urzędu Dzielnicy.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Orlen dba o środowisko naturalne

Przedstawiciele Orlenu podkreślają, że "problem jest im znany". Niczego jednak nie chcą zadeklarować. - Obecnie prowadzone są działania zmierzające do jak najszybszego rozwiązania najbardziej palących kwestii związanych z działalnością obiektu. Zależy nam na znalezieniu optymalnego rozwiązania - pisze Biuro Prasowe PKN Orlen.

Firma podkreśla, że prowadzi działalność "z niezwykłą dbałością o środowisko naturalne i w zgodzie z troską o lokalną społeczność".

(mk)

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# Esiek

17.09.2016 02:38

A stacja BP przy Żabie to inna?
A Statoil na Krasnobrodzkiej też lipa?
A Statoil na Wincentego / Kondratowicza? Też przeszkadza?
To może Shell przy Labiszynskiej i Odrowąza, też się zaliczy?
Komu niby to przeszkadza? Mieszkańcom???
W czym? Że jest blisko stacja paliw, myjnia i nawet sklep?
Coś mi tu nie gra...

# Yaromir

22.09.2016 21:32

Stacja paliw była tam "od zawsze". Połowa Bródna ma blisko po paliwo. A stacja stoi przecież na skraju osiedla. W sąsiedztwie stacji stoją bodajże tylko dwa przedwojenne małe budynki wielorodzinne, więc komu to przeszkadza?

# Hanns

11.10.2016 22:03

Dokładnie stacja była tam,zawsze jeszcze CPN pamiętam wiec niech mieszkańcy bloków bzdur nie wyglądają. Jest blisko,po paliwo i,głupot nie piszcie ze blokują są tam,jakieś dwa bloki komunalne a zule za siatki proszą o drobne wiem bo często tam anieje

REKLAMA

 Emeczka

19.10.2016 14:44

Mieszkańczy nie wygadują bzdur. Przy tej stacji nie da się mieszkać. Ciągły hałas z otwartej myjni, huk przejeżdżających i zeskakujących z "garbów" samochodów, które wyjeżdżają ze stacji pod samymi oknami kamienicy, przemysłowe odkurzacze, które pracują świątek piątek, bez względu na ciszę nocną.
Stacja to hałas i smród spalin pomieszany z oparami benzyny. A mieszkańczy to nie żule, też chcą latem otworzyć okna w mieszkaniu.
Właściciele samochodów mogą bez problemu podjechać trochę dalej i zatankować np na Staniewickiej.
Stacja stoi od wielu lat, to spadek PRL, ale została w międzyczasie rozbudowana i teraz pęka w szwach.
Jeżeli zaś chodzi o wiecznie zajętą przez samochody wysepkę, to nie jest to problem jedenie dwóch budynków. Dalej jest ulica, również zamieszkana i jej mieszkańcy także korzystają z tego przejścia.
Trochę empatii, ludzie....
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA