Hutnik na krawędzi. Co dalej z klubem?
29 listopada 2012 › sport
- Co nam zostało z tamtych lat? - można zapytać na stadionie Hutnika przy Marymonckiej, znanym każdemu, kto choć kilka lat przechadzał się po Bielanach. - Baraki, brak ogrzewania i milion złotych długu - może powiedzieć prezes Maciej Purchała. Jego drużynę "spuszczono" z III ligi do B klasy, czyli najniższej klasy rozgrywkowej.