Spór o progi. Asfalt ważniejszy niż bezpieczeństwo
19 września 2019
Od kiedy na Czeremchowej wymieniono asfalt, większość kierowców ignoruje ograniczenia prędkości. Rozwiązanie nasuwa się samo i zostało zgłoszone w budżecie obywatelskim.
Jak pisze pomysłodawczyni montażu progów zwalniających Aneta Bojanowska, w godzinach szczytu Czeremchowa, łącząca Mehoffera i Animuszu, już dawno stała się alternatywą dla zakorkowanej Modlińskiej. Gdy po budowie kanalizacji nawierzchnia jest wyrównana, kierowcy - co łatwo było przewidzieć - zapomnieli o hamulcach.
Jak dowiedzieliśmy się w białołęckim ratuszu, docelowo na odcinku między ulicami Prząśniczek i Animuszu zostanie wprowadzona strefa zamieszkania. Na pozbawionym chodnika fragmencie ulicy powstaną w tym roku trzy progi zwalniające, piesi będą mogli chodzić całą szerokością, a kierowcy zwolnią do 20 km/h.
A co ze znacznie dłuższym odcinkiem Czeremchowej i projektem do budżetu obywatelskiego? Urzędnicy odrzucili propozycję progów w pobliżu skrzyżowań z ulicami Prząśniczek, Czterolistnej Koniczyny i Mehoffera, ale... nie wprowadzili zmian w treści. Jeszcze 11 września, podczas trwania głosowania, projekt nosił tytuł "Remont chodnika w ul. Czeremchowej", ale z opisu wynikało, że chodzi o progi. O tym, że spowalniacze nie są brane pod uwagę, można było się dowiedzieć dopiero z komentarza pomysłodawczyni.
A jednak chodnik
- Projekt dotyczy remontu chodnika, tak jak głosi tytuł - informuje Marzena Gawkowska, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - Został zmieniony ze względu na brak możliwości zamontowania progów zwalniających na świeżo wyremontowanej ulicy, objętej gwarancją jeszcze w 2020 roku. Aby nie odrzucić projektu, urzędnik weryfikujący zaproponował zmianę polegającą na remoncie chodnika, który znajduje się we wnioskowanym pasie drogi, również zwiększa bezpieczeństwo mieszkańców a nie jest objęty gwarancją. Niewprowadzenie zmian w opisie wynikało z natłoku obowiązków, jakim obciążeni są białołęccy urzędnicy - podsumowuje rzeczniczka.
Gwarancja na asfalt, czyli...
Dlaczego na odcinku od Animuszu do Prząśniczek można już tej jesieni zamontować progi i nie będzie problemu z gwarancją na asfalt?
- W tej sprawie już wcześniej porozumieliśmy się z wykonawcą kanalizacji, bo od dawna wiedzieliśmy, że tam będzie strefa zamieszkania - informuje Marzena Gawkowska.
Co stało na przeszkodzie, by porozumieć się z tym samym wykonawcą w sprawie progów z budżetu obywatelskiego, by nie odrzucać projektu? Zdaniem rzeczniczki było za późno, a projekt progów można zgłosić za rok. Gwarancja na asfalt działa tylko do końca 2020.
(red)