Słupki na skrzyżowaniu Lazurowej i Narwik. Będzie bezpieczniej?
3 czerwca 2015
Na to mieszkańcy Górc czekali od dawna. Drogowcy ustawili na północno-zachodnim narożniku ulic Lazurowej i Narwik rząd palików. Dzięki temu kierowcy nie będą parkować na dzikim parkingu i ograniczać widoczności innym.
Ten problem stawał się coraz bardziej uciążliwy. Przy wąskiej uliczce Narwik powstają nowe bloki, więc przybywa także samochodów. W okolicy nie ma ogólnodostępnych parkingów, a nie wszyscy nowi lokatorzy decydują się na wykupienie czy wynajęcie miejsca garażowego w swojej wspólnocie mieszkaniowej. Nic więc dziwnego, że auta stawiane są w każdym wolnym miejscu - wzdłuż krawężników, na podjazdach bramnych, a także na zaniedbanych trawnikach. Tak jest przykładowo na Lazurowej. W miejscu dawnego warsztatu samochodowego u zbiegu z Narwik właściciele aut urządzili sobie parking i za nic mieli bezpieczeństwo innych. - Wyjeżdżając z Narwik nie było widać, czy ktoś jedzie Lazurową, ponieważ widok na ulicę zasłaniały zaparkowane tu samochody - mówi jeden z kierowców.
Urzędnicy poszli więc po rozum do głowy i na narożniku ustawili czarne słupki z wygrawerowaną syrenką. To tzw. gamdzyki, których nieformalna nazwa wzięła się od nazwiska Tomasza Gamdzyka, byłego naczelnika wydziału estetyki w miejskim ratuszu, który zaakceptował nową formę słupków uniemożliwiających parkowanie. Dzięki słupkom jest tu bezpieczniej.
Przemysław Burkiewicz