SKM-ka ma 10 lat. Pamiętacie jej początki?
3 listopada 2015
Minęła 10. rocznica uruchomienia SKM-ki z Falenicy do centrum Warszawy. Początki były trudne.
- W pierwszym okresie posiłkowano się taborem wypożyczonym od innych przewoźników kolejowych - przypomina Magdalena Potocka, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.
Żółto-niebieskie składy typu EN57 (produkowano je od 1961 roku!) z naklejkami z logo nowego przewoźnika nie wyglądały zachęcająco. Przez kilka miesięcy można było dojechać SKM-ką z Falenicy na Dworzec Wschodni, stację Śródmieście i Dworzec Zachodni. W lipcu 2006 roku mało popularne połączenie zostało zlikwidowane.
SKM-ka na dobre wpisała się w krajobraz Falenicy, Międzylesia i Wawra dopiero w czerwcu 2010 roku, dzięki... fali powodziowej na Wiśle, która zmusiła władze miasta do zamknięcia Wału Miedzeszyńskiego. Mieszkańcy przesiedli się do pociągów właściwie pod przymusem, ale szybko przekonali się do tego środka transportu. Dzisiejsza trasa z Otwocka przez Pragę i centrum Warszawy do Pruszkowa obowiązuje od grudnia 2010 roku.
Dominik Gadomski