REKLAMA

Bemowo

kronika policyjna »

 

Saperzy na Jelonkach. "Słyszeliśmy huk"

  4 października 2020

alt='Saperzy na Jelonkach. "Słyszeliśmy huk"'

W niedzielne przedpołudnie (4 października) mieszkańców bloków przy Anieli Krzywoń ogarnęło zaniepokojenie. Na osiedlu - według niektórych świadków - usłyszeć można było huk. Pojawiła się nawet straż saperska. Co się stało?

REKLAMA

- Sprawdźcie, co się dzieje u nas na osiedlu. Moją żonę spacerującą z psem zawrócili policjanci, wcześniej słyszeliśmy huk, jakby coś wybuchło. Widzimy straż saperską - zaalarmował nas jeden z czytelników.

Okazuje się, że straż pożarna nic nie wie o żadnym wybuchu. - Odnotowaliśmy jedną interwencję na Anieli Krzywoń. W jednym z bloków do skrzynki z instalacją elektryczną dostał się szczur i to on musiał poprzegryzać kable. Jednak nic o żadnym wybuchu nie wiemy - informuje wydział prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Czy szczur był źródłem niecodziennego hałasu? Nieco więcej światła na tę sprawę rzuca Komenda Stołeczna Policji.

- Potwierdzamy interwencję patrolu saperskiego pomiędzy blokami na ul. Anieli Krzywoń. Ktoś w czasie porannego spaceru natknął się na wystający na 20 centymetrów z ziemi niewybuch. Patrol saperski zabrał ten niebezpieczny ładunek. Do żadnego wybuchu na szczęście nie doszło - informuje policjant dyżurujący w zespole prasowym KSP.

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024