REKLAMA

Targówek

wypoczynek »

 

Rzeźb strzegą atrapy

  12 lutego 2010

Notorycznie niszczony Park Rzeźby przejdzie metamorfozę. Zniknie "Przewrócony domek herbaciany z ekspresem do kawy", pojawią się dwa nowe dzieła sztuki nowoczesnej. Czy jest szansa, że nie zostaną natychmiast zniszczone?

REKLAMA

W 2009 r. Paweł Althamer, artysta mieszkający na Bród-nie, wspólnie z wiceburmistrzem Krzysztofem Buglą zapro-ponowali, żeby w parku Bródnowskim natura połączyła się ze sztuką nowoczesną. Zaprosili do współpracy Muzeum Sztuki Nowoczesnej, co zaowocowało powstaniem Parku Rzeźby. Uroczyste otwarcie nastąpiło w czerwcu. W prze-strzeń zieleni włączone zostały cztery obiekty: kompozycja roślinna "Raj" Althamera, "Kula" Moniki Sosnowskiej, "Ka-lejdoskop" Olafura Eliassona i "Przewrócony domek herba-ciany z ekspresem do kawy" Rirkrita Tiravaniji, który w zamyśle autora miał być miejscem randek lub schronie-niem przed deszczem. Niestety mieszkańcy Bródna zna-leźli dla niego inne zastosowania.

Już kilka dni po inauguracji Parku Rzeźby dzieło Tira-vaniji stało się pojemnikiem na śmieci. Prawie codziennie wewnątrz domku można znaleźć m.in. butelki po alkoholu. To właśnie tutaj latem miłośnicy picia w plenerze urządzali nocne imprezy. Inni traktują tę budowlę jak toaletę, załatwiając w niej swoje potrzeby fizjologiczne. No-woczesna rzeźba pełni również rolę miejsca, gdzie można napisać na ścianach wy-znania miłosne albo wulgaryzmy.

"Kalejdoskop" również został zaatakowany przez wandali. Nie uchroniła go na-wet szyba pancerna. "Spadł" na nią fragment wyrwanej płyty chodnikowej. - Na szczęście to co jest pod szybą nie uległo zniszczeniu. Obiekt jest teraz w trakcie re-montu. Instalujemy nową szybę pancerną - informuje Sebastian Cichocki z Mu-zeum Sztuki Nowoczesnej. Dodaje, że nie jest zaskoczony dewastacją rzeźb. - Li-czyliśmy się z tym. Stworzyliśmy Park Rzeźby, ponieważ chcieliśmy spróbować za-interesować sztuką nowoczesną osoby, które nie chodzą do muzeów, nie interesują się sztuką. Wstawiliśmy obiekty pomiędzy zieleń parku Bródnowskiego, żeby każdy kto będzie tamtędy spacerował, mógł obcować nie tylko z roślinnością, lecz także z nowoczesnymi rzeźbami - wyjaśnia Sebastian Cichocki. - 99% osób zaakceptuje je, ale zawsze znajdzie się ten 1%, który wyładuje na obiektach agresję. Po aktach wandalizmu kontaktowało się z nami wielu ludzi, wzburzonych i zasmuconych tymi zdarzeniami. Cieszy nas, że sztuka wzbudza emocje, że mieszkańcy dzielnicy troszczą się o te obiekty i domagają się remontu, lepszej ochrony - mówi. Dowie-dzieliśmy się, że wiosną domek zniknie z parku Bródnowskiego. - Takie było nasze założenie, że nie wszystkie rzeźby zostaną na stałe. Chcemy co jakiś czas dołączać nowe dzieła. W tym roku pojawią się dwa. Wkrótce spotkamy się z władzami Tar-gówka, żeby o tym porozmawiać - tłumaczy Cichocki.

Jak władze dzielnicy dbają o bezpieczeństwo Parku Rzeźby? Nijak. - W tej chwili nikt nie chroni domku ani innych obiektów. Postaramy się w ciągu roku uru-chomić monitoring - mówi Rafał Lasota, rzecznik Targówka. W pobliżu rzeźb stoją tablice informujące o monitoringu. Okazuje się jednak, że obecne kamery są jedy-nie... atrapami.

Zapewne mogłyby nimi pozostać, gdyby wandale, którzy niszczą rzeźby nie mieli w głowach atrap mózgu.

Piotr Drozdowicz

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe