Trzy lata temu opisywaliśmy fatalny stan, w jakim jest ulica Rzewińska we wschodniej części Zacisza. Jej przebudowę zaplanowano na lata 2012-2014. W tym zakątku dzielnicy jednak wciąż nic się nie dzieje. - Czujemy się oszukani - pisze do "Echa" pan Łukasz.
- Budżet z każdym rokiem jest coraz mniejszy, więc musimy dokonywać wyborów - mówi rzecznik dzielnicy Rafał Lasota. - A my nie mamy chodnika, oświetlenia, są dziury, błoto - wskazuje pani Anna. Rzewińska to niewielka, mierząca ledwie 260 metrów uliczka po tzw. drugiej stronie Kanału Bródnowskiego. Są na niej tylko nieparzyste numery, taka specyfika.
- Na rok 2013 uwzględniliśmy w budżecie budowę przy Rzewińskiej oświetlenia. Przekazujemy na ten cel część funduszy początkowo przeznaczonych na budowę sali gimnastycznej w szkole przy Oszmiańskiej. To oświetlenie będzie kosztować niemal 160 tys. zł - mówi przewodniczący rady Zbigniew Poczesny. W przyszłym roku na Rzewińskiej ma stanąć 14 słupów.
- To trochę za mało. Jestem mieszkańcem wspomnianej ulicy. Przebudowa miała się rozpocząć jeszcze przed Euro.
Rzewińska jest przygotowana do wybudowania już od pięciu lat. I nic. W tym samym czasie dzielnica przeznacza ponad 30 mln zł na "rewitalizację" Kanału Bródnowskiego - mówi czytelnik.
Impreza minęła, a z obietnic dzielnicy standardowo nic nie wyszło! W przyszłym roku zrobią oświetlenie, chyba tylko po to, żeby w nocy móc omijać kałuże... Proszę zwrócić uwagę na budżet m.st. Warszawy na rok 2013 oraz plany inwestycyjne na kolejne lata. Remontowane są ulice, które już mają nawierzchnię lub znajdują się po północnej stronie ul. Radzymińskiej. Pozostała część Zacisza jest ignorowana. Ciekaw jestem, jak chcą na Rzewińskiej postawić latarnie, skoro od lat 50. nie postawiono na niej ani jednego słupa z
prądem, a wszyscy mieszkańcy zaopatrują się "pająkiem" z ulicy Bukowieckiej... - nie dowierza pan Łukasz. - Rzewińska jest przygotowana do wybudowania już od pięciu lat i nie mogą znaleźć się na nią "drobne" pieniądze, a dzielnica przeznacza w tym samym czasie ponad 30 mln zł na "rewitalizację" Kanału Bródnowskiego. Oczywiście owa rewitalizacja dziwnym trafem również nie sięga Rzewińskiej. My jako mieszkańcy a przede wszystkim podatnicy czujemy się oszukani! - dodaje wzburzony.
Za połowę kwoty potrzebnej na ustawienie latarni na Rzewińskiej powstał w parku Bródnowskim ceglany mur z napisem "Bródno", bo widocznie jest bardziej potrzebny. Napis "Głupota" byłby mniej więcej w tej samej cenie, bo miałby tylko jedną ceglaną literę więcej, ale za to mieszkańcy Rzewińskiej lepiej by zrozumieli sens takiego przedsięwzięcia.
mac