REKLAMA

Targówek

samorząd »

 

Rozczarowanie i nadzieja

  20 czerwca 2008

Ostatnia sesja rady dzielnicy, która została przerwana wskutek "zniknięcia" radnych koalicji (głównie PO), miała swoje zakończenie 3 czerwca br.

REKLAMA


Autor jest wiceprzewodniczą-cym rady dzielnicy Targówek
Jak już pisałem w poprzednim numerze "Echa", koś-cią niezgody był forsowany przez zarząd projekt po-łączenia struktur administrujących nieruchomościami komunalnymi z podmiotem zarządzającym bazara-mi, miejscami handlowymi oraz parkingami.

Platformie Obywatelskiej oraz klubowi mieszkań-ców Bródna, Targówka i Zacisza (związanemu głów-nie ze spółdzielnią "Bródno") tak bardzo zależało na pokazaniu naszym kupcom, kto tu rządzi, że nie li-cząc się z żadnymi postulatami społecznymi i pro-testami, zwarły szeregi, aby przypodobać się zarzą-dowi. Ten bezmyślny upór i brak wrażliwości na po-stulaty społeczne ostatecznie przesądził o tym, że podobnie jak Kamila Kardas, która odeszła z PO, postanowiłem również opuścić szeregi tzw. klubu mieszkańców. Zrobiłem to tym chętniej, że jestem przedstawicielem lewicy (SDPL) i nie mogę dłużej firmować swoim nazwiskiem siermiężnych działań tak "egzotycz-nych" burmistrzów jak panowie Grzegorz Zawistowski (PO) i Sławomir Antonik (przewodniczący rady nadzorczej SM "Bródno").

Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że ta kontrowersyjna dla handlu w dzielnicy propozycja zarządu, przeszła ostatecznie dzięki zaskakującej postawie Witolda Harasima podczas głosowania, bowiem to jego głos przechylił szalę. Nie-stety, radny ten najwyraźniej "zapomniał" o tym, że jest członkiem lewicowego ugrupowania i postanowił zrobić przyjemność zarządowi, wbrew prośbom, jakie pod jego adresem kierowali zdesperowani kupcy oraz wbrew mojemu stanowisku. Przy-znam, że również jestem rozczarowany jego postawą i przyjmuję z pokorą kiero-wane do mnie żale mieszkańców i członków SDPL. Spotykam się z licznymi pre-tensjami (w dużej mierze uzasadnionymi), iż jestem zbyt łatwowierny, bowiem pozwoliłem, aby Witold Harasim kandydował z ramienia lewicy w okręgu Targówka Mieszkaniowego. To prawda, nawet zachęcałem członków mojej rodziny, przyjaciół i znajomych, żeby na niego głosowali, a sam wiele ryzykując postanowiłem kandy-dować w trudnym dla lewicy okręgu bródnowskim. Zatem korzystając z możliwości ustosunkowania się do tej sprawy, chciałbym za pośrednictwem "Echa" przeprosić tych wszystkich, którzy czują się zawiedzeni.

Najważniejszym obecnie problemem Targówka jest słaby merytorycznie zarząd dzielnicy. W kadencji 1998-2002 udała nam się na Targówku współpraca różnych środowisk politycznych. Zarówno radni Akcji Wyborczej Solidarność, jak i lewicy, niezależnie od politycznych sporów "na górze", połączyli tutaj swoje siły na rzecz mieszkańców. Myślę, że dziś stoimy przed taką koniecznością. Osoby, które wtedy współpracowały z lewicą, są dziś m.in. w PO i PiS. Myślę, że nadszedł czas, aby odświeżyć myślenie o konsensusie ponad podziałami politycznymi i wspólnie, bez kłótni przystąpić do pracy, odsuwając od władzy tych, którzy się nie sprawdzili.

Sebastian Kozłowski
sebko@sebastian-kozlowski.waw.pl

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni