Rok na Bielanach w pigułce: co ważnego za nami?
29 grudnia 2014
Stało się tradycją, że pod koniec grudnia zbieramy najciekawsze - naszym zdaniem - tematy, jakimi zajmowaliśmy się przez cały rok. Wiemy, że to mocno niekompletne i pobieżne zestawienie - ale całość i tak jest dostępna dla wnikliwych na naszym portalu. Tymczasem zachęcamy do komentowania: które tegoroczne wydarzenia były najważniejsze?
Objazdy, korki, zamknięcia ulic
Rok 2014 jest dla Bielan okresem objazdów: zamknięto część Kasprowicza, na Marymonckiej zaczęły się prace przy kolektorze ściekowym, trwała przebudowa Sacharowa oraz Reymonta. Rozpoczęły się także prace nad nowym planem zagospodarowania terenu "Serka" i na nowo rozgorzała dyskusja: co miałoby tam powstać: parking, teren zielony, a może miejsce do rekreacji? Pierwotnie ta atrakcyjna działka miała iść na sprzedaż, ale prawnie utrudnia to tunel metra biegnący pod ziemią.
Bazar Conrada
Wraca temat bazaru przy Conrada. Handlowcy nie chcą opuścić zajmowanego bezumownie gruntu przekazanego w użytkowanie wieczyste spółdzielni mieszkaniowej w 1997 roku, handel zamiera - a spór toczy się w sądzie. Do końca roku rozstrzygnięcia nie ma i nic nie wskazuje na to, że prędko ono nastąpi.
Wysypisko Radiowo: miał być koniec ze smrodem
Przez cały rok przez nasze łamy przewija się kwestia góry śmieci na Radiowie. Choć w lutym pojawiają się zapowiedzi władz miasta, że wysypisko przeniesie się do gminy Zielonka a w ciągu trzech lat smród i zanieczyszczenia przestaną być problemem tej części Bielan - mieszkańcy mają odmienne zdanie, obserwacje i przypuszczenia. W kwietniu pikietowali pod urzędem miasta, w październiku - na Wólczyńskiej i pod ratuszem dzielnicy. Trzy tygodnie przed wyborami samorządowymi z członkami stowarzyszenia "Czyste Radiowo" spotkała się Hanna Gronkiewicz- Waltz. Obiecała, że uciążliwości będą się zmniejszać, a w tym czasie MPO zapowiedziało zwiększenie pryzm kompostowych o połowę. - Prezes MPO oszukuje mieszkańców i władze dzielnicy. Co innego deklaruje na spotkaniach, a co innego robi - stwierdził wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk.
Trampoliny miały być!
Na terenie AWF miał powstać jeden z najnowocześniejszych i fantazyjnych placów zabaw w Warszawie - z trampolinami, skateparkiem i innymi atrakcjami. Im bliżej końca roku, tym plany się kurczą: nie przy Akademii Wychowania Fizycznego, tylko na Cegłowskiej przy domu kultury. I bez trampolin, bo za drogie zdaniem większości radnych.
Kilka inwestycji obywatelskich
W ramach budżetu partycypacyjnego to bielańczycy zadecydowali o tym, jakie inwestycje są ich zdaniem niezbędne dla lepszego funkcjonowania dzielnicy. Wybrano pięć z największą liczbą głosów. Z pieniędzy "obywatelskich" na Bielanach ma powstać m.in. plac zabaw w parku Młocińskim, wieża dla jerzyków w parku Herberta, ule dla owadów zapylających, w szkole przy Reymonta będą prowadzone zajęcia sportowo-wychowawcze a Biblioteka Publiczna wzbogaci się o nowe książki i audiobooki. Niestety - frekwencja w głosowaniu bardzo słaba. Poprawimy się w następnym roku?
Pułkowa - szerzej i na gruzach?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaproponowała poszerzenie Pułkowej o jeden pas w każdą stronę, nadanie jej statusu drogi ekspresowej i zlikwidowanie przejść dla pieszych. Mieszkańcy byli przerażeni: takie rozwiązanie spowodowałoby podzielenie Młocin i odcięcie mieszkańców domków jednorodzinnych od infrastruktury sklepowej czy innych usług. Popierają ich dzielnicowi urzędnicy. Wszyscy zaś czekają na rozpoczęcie budowy wylotówki na Gdańsk, co ma nastąpić - teoretycznie - w 2016 roku.
Szykuje się burzenie osiedli?
Czy jest możliwe, aby na Bielanach powstało osiedle, które zostanie wyburzone? Teoretycznie tak - rezerwa terenowa pod trasę S7, mającą być nową wylotówką z Warszawy w kierunku Gdańska, istnieje od kilkudziesięciu lat, ale znajdują się na niej prywatne działki, których właściciele chcieliby budować domy, markety czy całe osiedla. Możliwa jest zatem sytuacja, w której samorząd - pozbawiony legalnych dróg i zapętlony w absurdalnym prawie - wyrazi zgodę na budowę w miejscu, w którym mają przeciąć się trasa S7 i Trasa Mostu Skłodowskiej-Curie. Jeśli GDDKiA uzyska później - zgodnie ze specustawą - zgodę na realizację inwestycji drogowej, będzie mogła wywłaszczyć mieszkańców osiedla, zapłacić im odszkodowania (zapewne horrendalne) i po prostu zbuduje trasę szybkiego ruchu na gruzach kilkuletnich domów.
Dzielnica zastawiona samochodami
Na Kasprowicza obowiązuje zakaz zatrzymywania się między Podczaszyńskiego a aleją Zjednoczenia. Ulica musi być drożna, bo po sąsiedzku trwa budowa kolektora na Marymonckiej. Mieszkańcy narzekają, a dla pozbawionych miejsc do parkowania miasto wytyczyło tymczasowe parkingi: jeden przy stacji metra Wawrzyszew, drugi w pobliżu huty. Zakaz ma obowiązywać do końca przyszłego roku. A i tak okazuje się, że miejsc parkingowych w okolicy jest za mało. Samochody osób dojeżdżających do stacji metra zapełniają wszystkie miejsca parkingowe nie tylko w garażu, ale także na okolicznych ulicach: na wąskiej Nocznickiego stoją nawet na skrzyżowaniach i zakrętach, pobliska Kaliszówka wygląda jak jeden wielki parking a trawniki w całej okolicy zmieniły się w błotniste bajora... Mieszkańcy okolic mówią wprost: - Zabrali nam miejsca do parkowania. I oddali przyjezdnym.
Zielony mosteczek
Stawy Brustmana utraciły charakter urządzeń melioracyjnych i obecnie pełnią tylko funkcję tzw. odbiorników wód opadowych. Są zaniedbane i brudne. Dzielnica w tym roku oczyszczała je dwukrotnie i dodatkowo odnowiła drewniany pomost, a w zasadzie postawiła go od nowa.
Dekret Bieruta - jak dotknie Bielany?
Przedszkole na Klaudyny, szkoła na Rudzkiej czy park Olszyna - m.in. wobec tych terenów toczy się w stołecznym ratuszu postępowanie, które może zakończyć się koniecznością ich zwrotu spadkobiercom lub właścicielom roszczeń. W tej chwili toczą się postępowania z wniosków dawnych właścicieli hipotecznych o uregulowanie stanu prawnego dwóch nieruchomości utraconych na podstawie tzw. dekretu Bieruta. Nie wiadomo, kiedy i jakie będzie rozstrzygnięcie, bo takie postępowania często toczą się latami.
(wt)