REKLAMA

Legionowo

zdrowie »

 

Rodzice odmawiają szczepień. Dlaczego?

  24 kwietnia 2015

alt='Rodzice odmawiają szczepień. Dlaczego?'
źródło: rynekmedyczny.pl

Czy do Legionowa dotarł antyszczepionkowy trend? W zeszłym roku pół tysiąca najmłodszych mieszkańców miasta nie zostało poddanych obowiązkowemu szczepieniu. Jak informuje Sanepid, część rodziców odmówiła zastrzyku z powodów ideologicznych.

REKLAMA

W 2014 r. obowiązkowemu szczepieniu podlegało 24.870 dzieci, z czego 495 maluchów zastrzyku nie dostało. Oczywiście nie wszystkie z powodu poglądów rodziców. Zdarza się, że są przeciwwskazania medyczne, np. alergie, nowotwory i choroby neurologiczne. Zdarza się, że rodzice zwyczajnie zapominają.

- Wśród przyczyn niewykonania obowiązkowych szczepień można wyróżnić też przekonania przeciwników szczepień, czy wyprowadzkę rodzin do innego miasta - informuje legionowska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.

Niestety wielu rodziców uważa, że choroby takie jak odra czy świnka w dzisiejszych czasach już nie istnieją. Nie słychać, by dzieci na te choroby umierały - stąd przekonanie, że tych chorób nie ma. Kolejnym argumentem podnoszonym przez przeciwników szczepionek jest rzekome ich przyczynianie się do chorób takich jak autyzm.

- Najczęściej rodzice podejmują decyzję o nieszczepieniu swoich dzieci po lekturze blogów i portali "antyszczepionkowych", na których są wypowiedzi innych rodziców o powikłaniach, jakie miało ich dziecko... Jako pierwszy reaguje Sanepid. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny, po otrzymaniu informacji od lekarza, ustala przyczynę braku szczepienia. Jeśli jest to możliwe, dzwoni do rodziców. Takie informacje są bardzo subiektywne i nie jesteśmy w stanie zweryfikować ich prawdziwości ani rzetelności - mówi pediatra Magdalena Prus. Podkreśla też, że szczepienia są stosowane przeciwko chorobom, które były i są śmiertelne. Powikłania po nich mogą wystąpić, ale zdecydowanie rzadziej niż w przebiegu choroby. - To tak, jak jazda prawą (po szczepieniu) i lewą (bez szczepienia) stroną ulicy w ruchu prawokierunkowym. Jak jedziemy prawą stroną, szansa na wypadek jest mniejsza... - mówi doktor Prus.

Kara jest ostatecznością

Szczepienia w Polsce są obowiązkowe i nad tym czuwają odpowiednie instytucje. Jako pierwszy reaguje Sanepid. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny, po otrzymaniu informacji od lekarza, ustala przyczynę braku szczepienia. Jeśli jest to możliwe, dzwoni do rodziców. Gdy sama rozmowa nie skutkuje, wysyłane jest upomnienie. W ostatnich dwóch latach w Legionowie wysłano ich dokładnie 102.

Kolejny krok to "Tytuł wykonawczy", który trafia do wojewody - to on jest organem właściwym do prowadzenia egzekucji. W ostateczności nakładane są kary grzywny na opornych rodziców.

- Głównym celem takiego postępowania jest uzyskanie świadomej zgody na szczepienie. Wyegzekwowanie obowiązku szczepień na drodze prawnej powinno być rozważone w sytuacji braku skuteczności działań edukacyjnych i uporczywym uchylaniu się od obowiązku szczepień, co może spowodować realne zagrożenie indywidualne i epidemiczne - mówi Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.

Dotychczas w województwie mazowieckim na rodzicach wymierzono z tego powodu jedną karę pieniężną. - Wojewoda może nałożyć grzywnę w celu przymuszenia do wykonania ustawowego obowiązku szczepień. Dotychczas do wojewody wpłynął jeden taki wniosek - z powiatowego inspektoratu w Płońsku. Wojewoda wszczął dwa postępowania egzekucyjne - w stosunku do matki oraz ojca dziecka i 2 marca br. nałożył karę grzywny - 250 zł dla każdego z nich - mówi Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody.

AS

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# opór można złamać

07.05.2015 20:31

Mam prosty sposób na takich: Odbierać jakąkolwiek pomoc socjalną na dzieci, blokować dostęp do bezpłatnych przedszkoli i szkół a w wyjątkowo opornych przypadkach odbierać prawa rodzicielskie i wraz z nimi nieszczepione dzieci.
I się nauczą posłusznie szczepić w try mi ga!

# ONA...

13.06.2015 17:00

#opór można złamać- a dzieci ty masz ? co bys zrobił/a gdyby twoje dziecko po szczepieniu zachorowało ? nadal był/a byś tego zdania? mam w rodzxinie dziecko które choruje na autyzm wlasnie po szczepieniu i sama też nie szczepie dzieci...
Masz chore podejście- ale to nie ty meczysz się z dzieckiem której jest chore ! ŻAL!!!

 Daro

13.06.2015 23:43

Cytat z Newsweeka
"Amerykańskie badania przeprowadzono wśród dzieci posiadających starsze rodzeństwo (część z nich miała zdiagnozowany autyzm). Jak twierdzą naukowcy, nie zauważono żadnego związku szczepionki MMR (wspólna szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce) ze wzrostem zachorowań na autyzm. Co więcej, u dzieci, których starsze rodzeństwo cierpi na autyzm, podanie jednej czy dwóch dawek szczepionki MMR nie doprowadziło do rozwoju choroby.
Tym samym kolejni uczeni rozwiali wątpliwości młodych ludzi czekających na pierwsze dziecko. Także polscy specjaliści - czołowa polska neonatolog i znana lekarz pediatra - potwierdzają: pomówienia na temat szczepionek są nieprawdziwe, a dzieci szczepić trzeba."

REKLAMA

# Eliza

21.07.2018 15:52

Słuchają głupot zamiast sie dokształcić. Dzieci trzeba szczepić i tyle a dopytać mozna tutaj , odpowie lekarz https://ranking.abczdrowie.pl/

# Urrsusser

22.07.2018 00:19

Nie polecam nikomu to jest syf najgorszy
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA