Remont Smoczej wstrzymany. Poszło o bruk
10 lipca 2020
Prace na jednej z głównych ulic Muranowa nie rozpoczną się 15 lipca. Doszło do nieporozumienia dużego kalibru.
Warszawski ratusz rozesłał do mediów informację o zbliżającym się remoncie Smoczej w środę koło południa. Ponieważ na wskazanym odcinku między Nowolipkami a Nowolipiami leży wpisany do gminnej ewidencji zabytków bruk, postanowiliśmy dopytać, czy w ramach prac na pewno wróci on na swoje miejsce. Już po 10 minutach otrzymaliśmy odpowiedź: "Zgadza się". Teraz okazuje się, że urzędnicy wprowadzili nas w błąd.
Bruk na Smoczej
Zarząd Dróg Miejskich zamierzał usunąć bruk z lat 20. XX wieku i zastąpić go asfaltem. Powody są co najmniej trzy: nawierzchnia jest wyjątkowo głośna, uciążliwa dla rowerzystów, a po opadach deszczu staje się śliska. Propozycja ułożenia asfaltu nie spodobała się jednak miłośnikom starej Warszawy.
- Zamiast niszczyć ten drogocenny relikt przeszłości można wprowadzić strefę uspokojonego ruchu ulic lokalnych i osiedlowych Tempo 30 - pisze SOS dla Podwórek na Muranowie. - Dokuczliwość hałasu rośnie wraz ze wzrostem prędkości poruszających się jezdnią pojazdów. Można też przełożyć bruk, wyrównując go i jednocześnie robiąc spowalniacze miejscowo podniesioną powierzchnią.
Na razie szef drogowców Łukasz Puchalski zdecydował o wstrzymaniu zaplanowanych prac i wypracowanie kompromisowego rozwiązania ze stołecznym konserwatorem zabytków Michałem Krasuckim.
(dg)