Realna Akcja na Białołęce dobiegła finału

Była to już szósta edycja "Realnej Akcji". Jej organizator to, jak co roku, Fundacja "Realna Nadzieja", która od lat współpracuje z samorządami i organizacjami pozarządowymi w wielu miastach. Do tej pory we wszystkie edycje "Realnej Akcji" zaangażowało się ponad 1200 wolontariuszy z całego świata, a liczba projektów zrealizowanych dla społeczności lokalnych przekroczyła 120. Pomalują sale w szkołach i przedszkolach, odnowią płoty i zabawki
1 lipca zacznie się tydzień wolontariatu na Białołęce. "Realna akcja" to sześć dni działań na rzecz dzielnicy, dzięki którym m.in. zostaną odnowione place zabaw i sale w szkołach. Inicjatorem akcji na Białołęce był radny Marcin Korowaj, który odpowiadał za realizację dwóch projektów: remont skateparku i placu zabaw przy Odkrytej 1.

- W projekcie na terenie Białołęki brało udział około 100 wolontariuszy, którzy łącznie przepracowali 3500 roboczogodzin - wylicza radny Marcin Korowaj. - W tym czasie zrealizowano 22 duże projekty m.in.: remonty sal w szkołach i przedszkolach, odnawianie sprzętów w parkach i na placach zabaw, kapitalny remont trzech domów dla osób potrzebujących, wyznaczonych przez pracowników OPS Białołęka, remont skateparku, organizacja zajęć dla dzieci, czy pomoc osobom potrzebującym wsparcia. W ramach "Realnej Akcji" zrealizowano 22 projekty w całej dzielnicy. Skala i rozmach realizowanych przedsięwzięć była imponująca: począwszy od remontu domów, a skończywszy na projektach w domach pomocy społecznej.

Każdego dnia w ramach akcji odbyły się również spotkania inspirująco-integracyjne oraz cykl wykładów pod hasłem "Podziel się Nadzieją" w białołęckim ratuszu. Na zakończenie projektu wszyscy mieszkańcy zostali zaproszeni do udziału w pełnym atrakcji pikniku rodzinnym, połączonym z koncertem na terenie Białołęckiego Ośrodka Kultury.

Radny Marcin Korowaj jest bardzo zadowolony z przebiegu akcji i nie kryje swojego ogromnego zaskoczenia zaangażowaniem jej uczestników. - Trudno w to uwierzyć, ale w ramach festiwalu wolontariatu na Białołęce "Realna Akcja" wielu mieszkańców naszej dzielnicy tak zorganizowało swoje wakacyjne urlopy, by móc uczestniczyć w poszczególnych projektach i zmieniać oblicze swojej dzielnicy. Jako samorządowiec jestem tym bardzo zbudowany i zachęcony! Tym bardziej że wiele projektów było bardzo wymagających - jak na przykład remonty domów dla osób potrzebujących, gdzie w pyle, kurzu, nierzadko w upale, trzeba było pracować do 12 godzin dziennie. Tym bardziej, widząc uśmiechnięte twarze wolontariuszy wracających do domów po dobrze wykonanej pracy, wiedziałem, że robimy coś wyjątkowego i dobrego. Mam nadzieję, że to, czego mogliśmy doświadczyć razem przez ten tydzień, pracując i pomagając innym, pozytywnie odmieni nasze życie, a w przyszłości zaowocuje pomnożeniem tego typu oddolnych akcji na terenie naszej dzielnicy. Dziękuję wszystkim za udział w akcji! - podsumowuje radny Korowaj.

sb