Rada miasta storpedowała zmiany na Służewcu. "Pozostanie Mordorem"
11 czerwca 2021
Podczas dyskusji o podstawówce przy Wołoskiej samorządowcy pokłócili się do tego stopnia, że doszło do rozłamu w Platformie Obywatelskiej.
Wynik głosowania 25:22 przeciwko propozycjom ratusza, przewodnicząca Ewa Malinowska-Grupińska sprzeciwiająca się uchwale przygotowanej przez urząd miasta - takiej sytuacji w Radzie Warszawy jeszcze w tej kadencji samorządu nie było. Głosująca ramię w ramię z PiS frakcja PO storpedowała inwestycję, która miała przekształcić kompleks biurowców w kawałek miasta z dużą ilością zieleni i nową podstawówką.
Chcieli odmienić Służewiec
W zamyśle Echo Investment kwartał przy Wołoskiej i Konstruktorskiej miał stać się prawdziwie wygodnym fragmentem miasta, gdzie w zasięgu krótkiego spaceru można mieszkać, pracować, uczyć się i spędzać wolny czas. Żeby zbudować 1200 mieszkań, inwestor chce wyburzyć biurowce Galaxy, Jupiter, Mars (siedzibę Instytutu Pamięci Narodowej) i Mercury. Na działce o powierzchni 4,7 ha stanęłoby siedem nowych budynków mieszkalnych oraz ósmy, z mieszkaniami wyłącznie na wynajem.
Jak mówiła podczas obrad Rady Warszawy naczelna architekt miasta Marlena Happach, wątpliwości urzędników dotyczyły ilości zieleni i planów budowy podstawówki. Po rozmowach z ratuszem Echo Investment zobowiązało się do urządzenia podłużnych skwerów wzdłuż Wołoskiej i Suwak. 9 czerwca inwestor na piśmie zobowiązał się do budowy podstawówki dla 275 dzieci, którą później można byłoby łatwo rozbudować do 450 miejsc (za pieniądze samorządu lub któregoś z inwestorów zainteresowanych Służewcem).
Rozłam w radzie miasta
- Wizja przekształcenia Mordoru w Shire jest kusząca - mówił radny Paweł Sawicki, nawiązując do nazw krain z powieści J.R.R. Tolkiena. - Mamy wizję przekształcenia biurowej pustyni w miejsce, w którym będą mieszkać ludzie. Z drugiej strony mamy ustne deklaracje, że powstanie tam szkoła ośmioklasowa, ale w dokumencie, który będziemy głosować, jest co innego.
- Przez ostatnie dwa lata wspólnie z ratuszem przygotowywaliśmy projekt inwestycji, spełniający wszystkie standardy miasta - odpowiedział Krzysztof Giemza z Echo Investment. - Najważniejszym elementem jest wybudowanie na naszej działce szkoły, a następnie przekazanie jej dzielnicy w formie darowizny. Uzgodniliśmy z władzami dzielnicy zasady wspólnej realizacji szkoły podstawowej, która wraz z terenami zielonymi stanowi inwestycję towarzyszącą tego projektu. Realizacja naszych zobowiązań jest zabezpieczona już podpisanymi aktami notarialnymi i gwarancjami bankowymi. Jeśli nie uda się zrealizować tego projektu, teren pozostanie Mordorem przez najbliższą dekadę.
Koszt budowy podstawówki i urządzenia zieleni Echo Investment oszacowało na 42 mln zł. Do tego należałoby doliczyć wszystkie wpływy, jakie w przyszłości samorząd czerpałby z podatków od nowych mieszkańców Służewca. Podczas długiej dyskusji radni skupili się głównie na tym, że inwestycja ma być prowadzona na mocy specustawy mieszkaniowej i zaczęli wzajemnie oskarżać o "sprzyjanie deweloperom". W rezultacie w szeregach PO doszło do rozłamu i projekt przekształcenia biurowej pustyni w kwartał miasta upadł. Prezydent Rafał Trzaskowski już tradycyjnie nie brał udziału w obradach online, a jego zastępca Michał Olszewski nie zdołał uratować dyscypliny w klubie Koalicji Obywatelskiej. Przeciwko niemu zagłosowała nawet przewodnicząca rady miasta Ewa Malinowska-Grupińska.
(dg)