Publiczne wrotkowisko w przyszłym roku?
20 lutego 2018
Na Bemowie być może już wkrótce powstanie wrotowisko i rolkowisko. Pomysły właśnie przechodzą weryfikację...
Od blisko dwóch lat działa pierwsza w Warszawie wrotkarnia o nazwie "Roller Disco". I choć znajduje się ona na Bemowie przy ul. Połczyńskiej 115, jest to jednak obiekt komercyjny. Dwugodzinna jazda dla osób powyżej 16. roku życia to koszt 14 zł, a z wypożyczeniem wrotek już 22 zł. Dzieciom poniżej 16. roku życia przysługuje bilet ulgowy w cenie 12 zł, natomiast dwugodzinna jazda wraz z wypożyczeniem wrotek to koszt 19 zł. Jednak to, jak się okazuje, nie wystarcza spragnionym jazdy na rolkach mieszkańcom, którzy zgłosili w tym roku aż dwa projekty do budżetu partycypacyjnego na wykonanie kolejnych tego typu obiektów i to bezpłatnych. Tym razem to dzielnica miałaby wykonać rolkowisko i wrotowisko w dwóch różnych lokalizacjach w przyszłym roku, o ile owe pomysły zbiorą odpowiednią liczbę głosów mieszkańców podczas czerwcowego głosowania.
Rolkowisko
Rolkowisko, projektu Natalii Żyłowskiej, miałoby się pojawić na terenie parkingu Ośrodka Sportu i Rekreacji Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku.
- Chciałabym, aby było to miejsce udostępnione ludziom na podobnych zasadach co miejskie lodowiska zimą. Wstęp i wypożyczalnia byłyby bezpłatne - przekonuje autorka projektu. I proponuje wybudowanie parku rozrywki przeznaczonego dla rolkarzy i wrotkarzy na tyłach hali sportowej przy ul. Obrońców Tobruku lub okolicy. Pomysłodawczyni proponuje zaprojektowanie kilkusetmetrowej zamkniętej pętli wzdłuż granic parkingu mieszczącego się na tyłach hali sportowej, wybudowanie 100-metrowego toru do slalomu, toru z przeszkodami oraz budynku, który służyłby za wypożyczalnię rolek, wrotek, kasków i ochraniaczy. Całkowita realizacja projektu została oszacowana na 215 tys. zł. - Ciekawy pomysł. Można pomyśleć o wykorzystaniu namiotu, w którym działa lodowisko. Przez większość roku stoi nieużywany, a można by tu uruchomić niewielki tor pod dachem - skomentowała projekt jedna z mieszkanek.
Wrotowisko
Wrotowisko z krytym dachem, projektu Liliany Suszczyńskiej, miałoby się pojawić koło Alei Sportów Miejskich przy ul. Pełczyńskiego.
- Mój projekt polega na tym, żeby można było bezpiecznie jeździć i niezależnie od pogody. Osoby, które nie mogą sobie kupić wrotek, miałyby możliwość wypożyczenia ich. Projekt zakłada wybudowanie placu betonowego z barierkami i dachem oraz miejscem do wypożyczania wrotek - przekonuje autorka, która wyceniła realizację swojego projektu na 41 tys. zł wraz z budową budynku, wyposażeniem i sprzętem do jazdy, tj. wrotkami. - Moim zdaniem warto to zrealizować, ponieważ na Bemowie nie ma gdzie jeździć na wrotkach - przekonuje Liliana Suszczyńska. W razie pomyślnych weryfikacji przez mieszkańców, oba projekty powinny zostać zrealizowane w przyszłym roku. Który lepszy?
(DB)