Budowa II linii metra i domknięcie "zachodniej obwodnicy" tramwajowej to w tej chwili najważniejsze inwestycje związane z rozbudową transportu szynowego dla mieszkańców Bemowa. Na co jeszcze można liczyć?
Budowa centralnego odcinka II linii metra (Rondo Daszyńskiego - Dworzec Wileński) powinna zostać ukończona w 2013 roku (w ramach obecnego dofinansowania z funduszy UE). Pieniądze te pozwalają także na wykonanie projektów budowlanych dla czterech kolejnych stacji w kierunku zachodnim - Wolska (wzdłuż Wolskiej, pomiędzy Płocką i Al. Prymasa), Moczydło (Al. Prymasa/Górczewska), Księcia Janusza (wzdłuż Górczewskiej, przy Ks. Janusza) i Wola Park (przy centrum handlowym). Ich budowa może nastąpić w latach 2014-2020, pod warunkiem iż Unia przyzna dotację na warszawskie metro w kolejnej perspektywie finansowej (obecna kończy się w 2013 roku). Stacje te są położone jeszcze na terenie dzielnicy Wola, ale dociągnięcie metra do Wola Park z pewnością skróci także dojazd do centrum mieszkańcom Bemowa. Być może zostaną podjęte wstępne kroki do budowy ostatnich stacji. Planuje się, że trasa linii będzie biegła dalej wzdłuż Górczewskiej, z przystankami przy Powstańców Śląskich i Lazurowej, a następnie skręci na południe - do stacji Chrzanów i Połczyńska. Za tą ostatnią konieczne będzie także zbudowanie stacji postojowej dla II linii metra. Bez wsparcia ze funduszy europejskich Warszawa raczej nie udźwignie kosztów budowy podziemnej kolei. Trzeba pamiętać o tym, że jednocześnie w perspektywie finansowej 2014-2020 planuje się budowę nowych stacji za Dworcem Wileńskim czyli w stronę Targówka - miasto zdecydowało się na symetryczne poszerzanie II linii po obydwu stronach Wisły.
Tory szybciej
Znacznie szybciej niż metra mieszkańcy Bemowa mogą spodziewać się dobudowania brakującego odcinka torów tramwajowych na Powstańców Śląskich - między Górczewską a Radiową. Ułatwi to komunikację pomiędzy północną i południową częścią dzielnicy. Inwestycja ta czeka już na wykonanie. Jeżeli nie będzie znacznych opóźnień, tramwaje powinny wjechać na nowe tory w 2012 roku.
Trochę marzeń
Na tym kończy się lista w miarę pewnych inwestycji w transport szynowy dla mieszkańców Bemowa. A o czym można jeszcze pomarzyć w ramach rozwoju najbardziej ekologicznego, bezpiecznego i szybkiego transportu szynowego dla mieszkańców zachodniej części Warszawy?
Budowa transportu szynowego od zera jest dość droga. Dlatego warto wykorzystać do ruchu miejskiego istniejące tory kolejowe budowane niegdyś dla przewozów międzymiastowych.
Znaczny potencjał ma, obecnie prawie nie wykorzystywana w ruchu pasażerskim, linia kolejowa z Warszawy Gdańskiej przez Lasek na Kole, Jelonki do stacji Gołąbki. Sama linia przeszła niedawno modernizację, konieczne byłoby natomiast
Szansą dla Bemowa jest linia kolejowa z Warszawy Gdańskiej przez Lasek na Kole, Jelonki do stacji Gołąbki.
dobudowanie kilku stacji, co w podstawowej wersji nie jest bardzo dużym kosztem. Wśród lokalizacji można rozważyć: rejon Powązkowskiej, Wola
Park (w przyszłości skrzyżowanie z II linią metra) i Centrum Handlowe Fort Wola. Nowe połączenie zapewniłoby mieszkańcom Bemowa i Woli szybszy dojazd do północnej części miasta oraz I linii metra (Gdańska). Można byłoby także zwiększyć częstotliwość kursowania pociągów z Ożarowa Mazowieckiego. Linia ta jest w tej chwili niedostatecznie wykorzystywana w transporcie miejskim (rzadkie kursy) m.in. ze względu na brak możliwości dalszego zwiększania liczby pociągów na linii średnicowej (tory w tunelu przez centrum miasta). Dzięki uruchomieniu wspomnianej trasy część pociągów z zachodu można byłoby skierować z Gołąbek od razu do stacji Gdańska. Poprawienie komunikacji kolejowej z Ożarowem pomogłoby zmniejszyć korki na Połczyńskiej, a także na nowym fragmencie obwodnicy przez Bemowo do Trasy Toruńskiej.
Tramwaje zbyt wolne
Do przemyślenia jest też możliwość przyśpieszenia linii tramwajowych z Bemowa. Obecnie tramwaje z tego kierunku są mało atrakcyjne ze względu na długi czas jazdy. Nadanie im priorytetu pozwoliłoby skrócić czas podróży. Takie plany być może będą wdrażane wobec wspomnianego wcześniej odcinka na Powstańców Śląskich, dzięki czemu pojazdy mogłyby rozwinąć tam średnią prędkość ok. 24-25 km/h (obecnie ok. 17 km/h). Na Wolskiej, gdzie tory biegną środkiem jezdni, rozważano wpuszczenie autobusów na wspólny pas z tramwajami, ale z analizy przeprowadzonej przez profesorów z Politechniki Warszawskiej wynika, iż nie da się niestety tego zrobić.
Marcin Święcicki
poseł (1989-1991 / 1993-1997 / 2011-), były prezydent Warszawy (1994-1999) i minister współpracy gospodarczej z zagranicą (1989-1991)