Przychodnie z Targówka boją się kleszczy?
21 czerwca 2016
Sanepid ostrzega przed plagą kleszczy w stolicy i instruuje, że im wcześniej usunie się go z ciała, tym większe są szanse na uniknięcie zakażenia groźnymi chorobami. Tymczasem przychodnie na Targówku odmawiają małym pacjentom wyjęcia insekta.
Takie są "procedury medyczne"
Z niedowierzaniem sprawdziliśmy reguły ustalone przez przychodnię przy ul. Poborzańskiej. W rejestracji usłyszeliśmy, że w przypadku wszczepienia kleszcza obowiązujące procedury medyczne obligują pacjentów najpierw do wizyty u lekarza pierwszego kontaktu - w celu uzyskania skierowania do chirurga - a następnie do wizyty u samego chirurga, który jako jedyny w przychodni jest predysponowany do usuwania intruzów z ciała. Kleszcza w żadnym razie nie wyciągnie dyżurująca pielęgniarka. Tę informację potwierdzili także pracownicy Centrum Obsługi Pacjentów SZPZLO: kleszcz u dziecka nie zostanie od ręki usunięty w żadnej placówce SZPZLO na Targówku. Po pomoc w tej sprawie pacjenci są kierowani do szpitala lub na działający aktualnie ostry dyżur. Wykonaliśmy telefony do trzech przychodni na Bielanach przy ul. Żeromskiego, w Śródmieściu przy ul. Muranowskiej i na Ochocie przy ul. Sanockiej - w każdej z nich zadeklarowano natychmiastową pomoc dziecku, po szybkiej konsultacji lekarskiej. Czy to oznacza, że tylko placówki medyczne z Targówka boją się kleszczy?
Jak postępować?
Łagodna zima sprawiła, że wiosną pojawiło się ich więcej i bardziej jesteśmy narażeni na kontakt z kleszczami niż w poprzednich latach. Ten rok przyniósł już trzy przypadki zachorowania na kleszczowe zapalenie opon mózgowych i aż 75 przypadków boreliozy. Mazowiecka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ostrzega, że na kontakt z kleszczami możemy być narażeni praktycznie w każdym zielonym miejscu Warszawy, nawet na trawiastym placu zabaw czy boisku szkolnym. Jak postępować z wszczepionym w skórę pasożytem? Należy go szybko i bezpiecznie usunąć, najlepiej zdezynfekowaną pęsetą lub specjalnym chwytakiem dostępnym w każdej aptece. Kleszcza trzeba wyciągnąć zdecydowanym ruchem, trzymając go poniżej głowy, ale nie za odwłok. Nie należy go wykręcać ani niczym smarować. Po wyjęciu insekta miejsce trzeba koniecznie zdezynfekować i obserwować, czy nie pojawia się czerwony rumień. Po usunięciu intruza najlepiej skonsultować sytuację z lekarzem. O ile uda nam się do niego dostać.
Agata Mościcka