"Przemianujmy Nadwiśle na Urzecze". Słuszna idea czy zbędny wydatek?
11 sierpnia 2021
Choć minęły dwie dekady, sztucznie wymyślona nazwa wciąż ma swoich przeciwników.
W odróżnieniu od innych części dzielnicy, Nadwiśle nie ma żadnych korzeni historycznych. Początki nazwy przypadają na lata 90. ubiegłego wieku, gdy warszawski samorząd wprowadzał Miejski System Informacji i postanowił podzielić miasto na rejony o podobnej wielkości. W zamyśle miało to ułatwić poruszanie się po mieście. W praktyce z MSI nie korzysta praktycznie nikt a miłośnicy historii Warszawy nieustannie spierają się o poszczególne nazwy.
Nadwiśle czy Urzecze?
- W skład Nadwiśla wchodzą fragmenty obszarów miejscowości historycznych: Wólki Zerzeńskiej, Miedzeszyna Wsi, Julianiowa, Skrzypek, Zatrzebia i najmłodszego Orzechówka - czytamy w książce "150 lat gminy Wawer" pod redakcją D.M. Kozielskiej.
Pozbawiona historycznych korzeni nazwa nie podoba się niektórym do tego stopnia, że postanowili oficjalnie zgłosić przemianowanie Nadwiśla na Urzecze. To używane przez etnografów określenie na część Mazowsza rozciągającą się po obu stronach Wisły między Siekierkami i Saską Kępą a ujściem Pilicy. Uzasadnienie wniosku przygotował dr Łukasz Maurycy Stanaszek z Państwowego Muzeum Archeologicznego.
"Pokazać turystom"
- Oczywiście granice zakreślone przez osiedle Nadwiśle nie odnoszą się stricte do całego regionu, do którego wlicza się m.in. pobliski Las, Zerzeń czy znaczną część Falenicy - pisze dr Stanaszek. - Celem nie jest jednak przemianowywanie sąsiednich historycznych nazw, ale symboliczne przypomnienie o Urzeczu w miejscu, które się do tego wyjątkowo nadaje ze względu na brak innego historycznego miana. Nadarza się zatem znakomita okazja, aby pokazać mieszkańcom i turystom, iż taki region istniał tu przez wieki.
Według etnografa kierowcy zjeżdżający z mostu Siekierkowskiego w stronę Otwocka i widząc na tablicach napis "Urzecze" z czasem zaczną kojarzyć nazwę z całym regionem. Trudno w to uwierzyć. Można być jednak pewnym, że zmiana nazwy jednego obszaru MSI uruchomi prawdziwą lawinę propozycji zmian granic i nazw. W dzielnicy z pewnością mieszka sporo osób, które chętnie widziałyby na tabliczkach dawne nazwy, takie jak Zastów, Zbójna Góra czy Błota. Warto jednak pamiętać o kosztach związanych z wymianą oznakowania i aktualizacją planów miasta.
(dg)