Przedłużą Coopera za dwa lata. By nie zniszczyć nawierzchni
12 lutego 2015
Nowa przychodnia lekarska dla Bemowa zostanie ulokowana przy ulicy Coopera. Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Bemowo ustala, jakie placówka ma spełniać funkcje. Ratusz chce, by lecznicę otwarto w 2017 roku. Wtedy też zbudowany zostałby brakujący fragment ulicy Coopera.
Ulica Coopera to sól w oku bemowskich samorządowców. Powstała jako wewnętrzna droga dla osiedla zbudowanego przez jednego z potężniejszych deweloperów. Przez kilka lat jej nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia - składały się na nią płyty "MON". Nie było chodników ani odwodnienia. Po każdym deszczu powstawały wielkie kałuże, zaś spomiędzy pokruszonych płyt wystawały pręty zbrojeniowe. W końcu ulicę udało się zbudować... prawie w całości.
Nie udało się tego dokonać na fragmencie prowadzącym do ulicy Batalionów Chłopskich. W efekcie asfalt i chodniki kończą się przy jednym z bloków, a dalej prowadzi ścieżka wydeptana w błocie. Korzystają z niej odważni i zdeterminowani mieszkańcy ulicy - co prawda mają bliżej na przystanek autobusowy przy Lazurowej, niż idąc po suchym naokoło przez Górczewską, jednak ryzykują utaplanie obuwia w okropnym błocie. To się jednak ma zmienić wraz z budową w przychodni przy ulicy Coopera.
- SZPZLO Bemowo stara się, by przychodnia była uruchomiona w 2017 roku - mówi Tomasz Mikołajczak, rzecznik bemowskiego ratusza. - My zobowiązaliśmy się do budowy przedłużenia ulicy Coopera. Będzie to skoordynowane z budową przychodni, by ciężki sprzęt nie rozjeździł drogi - wyjaśnia. Zatem odliczamy do 2017 roku...
(SD)