REKLAMA

Bemowo

Migawka z okolicy

 

Okrąglak: nie zaglądają sąsiadom w okna

  12 lutego 2015

alt='Okrąglak: nie zaglądają sąsiadom w okna'

Okrąglak to budowla znana zapewne większości bemowian. Składa się z kilkunastu wieżowców, a jej dość niezwykły kształt ma swoją funkcję.

REKLAMA

Chodzi oczywiście o bloki zlokalizowane przy ul. Kędzierskiego 2-14 - dwunasto- i trzynastopiętrowe, zbudowane na planie okręgu. Do zamknięcia koła brakuje zaledwie dziewięćdziesięciu stopni. We wnętrzu króluje wielki, zielony skwer, który świetnie nadaje się do odpoczynku i rekreacji.

- Są ławki, więc można odsapnąć w otoczeniu zieleni. Uwielbiam tam przesiadywać, kiedy wszystko kwitnie. Zawsze też przejdzie ktoś znajomy, więc można porozmawiać - stwierdza pani Barbara, emerytka mieszkająca w jednym z bloków.

- Najważniejsze jest to, że nie zagląda się sąsiadom do okien, jak to często zdarza się na nowych osiedlach - zachwala kolejny mieszkaniec Tadeusz Chojnicki.

Magdalena Senderowska z grupy "Warszawy Historii Ukrytej" podkreśla, że na Bemowie okrąglaków mamy znacznie więcej.

- Bloki wyglądają na budowane w latach 80. i nie wydają mi się wyróżniać niczym szczególnym - proszę zwrócić uwagę na fakt, że podobny układ mają budynki przy ul. Czerwonych Maków, gen. Szareckiego, a także w części ograniczonej ul. Żołnierzy Wyklętych i Powstańców Śląskich, tyle że te ostatnie są już nieco niższe ze względu na bliskość lotniska - mówi.

Zwyczajny pragmatyzm?

- Gdyby rozmieścić je "tradycyjnie", to na takim obszarze zmieściłoby się ich znacznie mniej. Konieczne jest przecież spełnienie norm np. dostępu mieszkań do światła słonecznego. Podobny układ mają budynki przy ul. Czerwonych Maków, gen. Szareckiego, a także w części ograniczonej ul. Żołnierzy Wyklętych i Powstańców Śląskich, tyle że te ostatnie są już nieco niższe ze względu na bliskość lotniska - mówi Magdalena Senderowska. W ten sposób na stosunkowo niewielkiej powierzchni wybudowano stosunkowo dużo mieszkań (a warto zwrócić uwagę także na fakt, że późniejsze budownictwo wielkopłytowe to większe pomieszczenia i generalnie większe mieszkania niż pierwsze budynki), a i kawałek terenu zielonego się zmieścił. Trochę takie podwórko-studnia, ale z wyeliminowanym największym problemem, czyli właśnie brakiem światła - komentuje Magdalena Senderowska.

ak

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# bemol

12.02.2015 08:37

Dodać należy takie udogodnienia w pobliżu dla mieszkańców jak szkoła, przedszkole, sklepy, garaż dwupoziomowy, liczne ogólnodostępne miejsca parkingowe. Tak projektowali i budowali spółdzielcy. Dla ludzi, a nie dla zysku jak deweloperzy.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA