Projekt poszerzenia Światowida będzie zmieniony. Przebudowa opóźniona
29 maja 2014
Wielka satysfakcja przeciwników rozbudowy ulicy Światowida. Zarząd Transportu Miejskiego rezygnuje ze zbyt szerokiej drugiej jezdni i zapowiada nowy projekt. Burmistrz Piotr Jaworski i radny Wojciech Tumasz tym razem zgodni - obaj zadowoleni z tej decyzji.
Na ostatniej sesji rady dzielnicy Białołęka pojawił się wicedyrektor ZTM ds. inwestycji, który nie zostawił na projekcie suchej nitki.
- Od kiedy trzy miesiące temu zostałem wicedyrektorem ZTM, miałem co do niego wątpliwości - mówił Łukasz Puchalski.
Tarchostrada - "obiektywizm" z czasów Stalina
W ostatnich tygodniach na łamach mediów, forów internetowych i portali społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat planowanej przebudowy ul. Światowida związanej z powstaniem linii tramwajowej. Czy naprawdę Nowodworom i Tarchominowi potrzebna jest Światowida z dwoma jezdniami o szerokości ok. 10,5 m każda?
Tarchostrada: protest facebookowy czy rzeczywisty? Na spotkaniu 40 osób
Podczas gdy prace na budowie linii tramwajowej na Tarchominie stają się coraz bardziej zaawansowane, coraz głośniej dyskutuje się o tym, że poszerzenie ulicy Światowida zniszczy okolicę. Powstała nawet adekwatna nazwa: Tarchostrada.
- Ostatecznie zdecydowaliśmy, że ulicę Światowida należy przeprojektować. Wytyczne do nowego projektu są takie, by był on bardziej bezpieczny oraz przyjazny pieszym i rowerzystom. Na istniejącej jezdni zamiast dwóch pasów ruchu powstaną trzy, w tym jeden służący do parkowania. Druga jezdnia będzie miała dwa pasy ruchu (a nie trzy, jak w obecnym projekcie) z dodatkowym trzecim pasem przed skrzyżowaniami. Będę sugerował także dosunięcie pasów ruchu do torowiska, tak by wymusić na skręcających samochodem mniejszą prędkość. Z pewnością nie będzie także ekranów akustycznych.
Radość radnego opozycji
Radości nie krył radny Wojciech Tumasz: - Po sześciu latach walki o Światowida w przekroju 2x2 wreszcie udało się przekonać do tego urzędników. Pytanie, kto odpowie za bezsensowne wydanie ponad 250 tys. zł, które przeznaczono na anulowany projekt drugiej jezdni?
- To pytanie nie do mnie - ripostował Puchalski, który odpowiada za inwestycje ZTM dopiero od trzech miesięcy. - Mogę powiedzieć, że oszczędności związane z budową węższej drugiej jezdni, będą znacznie większe niż 250 tys. zł. Zaoszczędzimy 1-1,5 mln zł.
Potwierdził jednocześnie, że wstrzymanie budowy drugiej jezdni nie zatrzyma budowy linii tramwajowej. - To inwestycja podzielona na etapy - mówi Puchalski. - Etap I to linia tramwajowa, która i tak zostałaby oddana do użytku przed nową jezdnią.
Radość burmistrza
Burmistrz Piotr Jaworski podkreślił, że nowe ustalenia między ZTM a władzami dzielnicy oraz miasta zapadły w ostatnich dniach. - Cieszę się, że moje propozycje uzyskały pełną akceptację wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza, odpowiedzialnego w Warszawie za inwestycje - mówi burmistrz. - Najważniejsze zmiany sprowadzają się do likwidacji na nitce wschodniej (dobudowywanej) trzeciego pasa do jazdy na wprost na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami oraz wyznaczeniu trzeciego pasa przy skrzyżowaniach jako wyłącznie lewoskrętu. Dzięki likwidacji trzeciego pasa do jazdy na wprost na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ciągu pieszo-rowerowego zostanie wydzielony oddzielny szeroki chodnik i ścieżka rowerowa. Na nitce zachodniej (istniejącej) trzeci pas na wniosek władz dzielnicy zostanie przekształcony w ogólnodostępne miejsca parkingowe dla mieszkańców. Zwołamy specjalną sesję rady dzielnicy, gdy nowy projekt będzie gotowy - zapowiada Piotr Jaworski.
Wojciech Tumasz podkreśla z kolei, że zmiany w projekcie oparte są na jego wniosku z... 2009 roku.
Budowa linii tramwajowej do Mehoffera powinna zakończyć się w październiku, co oznacza, że tramwajem pojedziemy prawdopodobnie jeszcze w tym roku. W roku 2015 powinna rozpocząć się budowa drugiej jezdni, już według nowego projektu.
Nieoficjalnie: nie ma pieniędzy?
- Budowa nie jest wstrzymana, a jedynie zawieszona na czas przeprojektowania - mówi burmistrz Jaworski. - Ma nastąpić tylko zmiana projektu i to bez ingerencji w ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - przyp. red.). Zgodnie z informacją podaną przez wicedyrektora Puchalskiego wykonawca ma wejść na budowę w drugim półroczu 2015 roku a inwestycja ma być gotowa na wiosnę 2016 r.
Czy termin "Tarchostrada" przechodzi do historii? Nieoficjalnie, w kuluarach, można usłyszeć, że ZTM tak naprawdę nie ma pieniędzy na tę inwestycję i liczy, że po uruchomieniu tramwaju większość mieszkańców wybierze ten środek transportu. Wtedy z chęcią przyzna, że przebudowa ulicy wcale nie jest potrzebna.
- Pieniądze na tę inwestycję są zaplanowane w Wieloletniej Prognozie Finansowej w odpowiedniej wysokości. Teraz będą tylko przesunięte w części na 2016 r. Na 2015 rok jest ponad 27 mln na inwestycję drogową - zapewnia burmistrz Jaworski.
KG, oko
.