Prawdziwy bar mleczny zawitał na Bemowo
22 stycznia 2016
Od niedawna w Galerii Bemowo działa nowy bar mleczny sieci "Mleczarnia Jerozolimska".
Dla wielbicieli "demokratycznych" jadłodajni doskonałą wiadomością będzie pewnie fakt, że od niedawna pierwszy typowy, i z nazwy i z charakteru, bar mleczny działa także na Bemowie. W Galerii Bemowo, na I piętrze naprzeciwko salonu obuwniczego CCC, otworzyła nowy lokal sieć Mleczarnia Jerozolimska.
Sieć powstała w 2010 roku, dziś ma już osiem punktów, m.in. w Alejach Jerozolimskich, na Emilii Plater, przy Bagatela, w Wola Parku i CH Reduta. Bary Mleczarni są nieco inne niż peerelowskie garkuchnie.
- Nie przaśne, ale skromnie eleganckie i oferujące dania wykraczające poza "zestaw obowiązkowy" - reklamuje właściciel Kamil Hagemajer.
Rzeczywiście. Mleczarnia na Bemowie także wystrojem nie przypomina barów mlecznych rodem z PRL-u. Wnętrze jasne, kolory pastelowe. Nowe stoły, krzesła, blaty. Zamiast plastikowych sztućców - najprawdziwsze noże i widelce. Ale już jadłospis jest zupełnie typowy dla mlecznych barów z prawdziwego zdarzenia, z takimi klasykami jak: kasza gryczana, jajecznica na maśle, pierogi, naleśniki, pomidorowa i oczywiście kompocik.
- To naprawdę bar mleczny. Mogę się posługiwać tym sformułowaniem, bo dostaję państwową dotację na wyłącznie naturalne produkty spożywcze, a moja marża nie może być wyższa niż 30 procent - tłumaczy Hagemajer.
Ceny? Oczywiście przystępne, choć odrobinę wyższe niż w barach, które przetrwały transformację ustrojową. Zupy: pomidorowa, ogórkowa, grochowa, pieczarkowa - 3,90 zł. Flaki z bułeczką, barszcz z białą kiełbasą, żurek - 5,90 zł. Z dań mięsnych najdroższy jest placek po węgiersku z gulaszem i warzywami - 15,90 zł, najtańszy zaś bigos - 7,90 zł. Za tradycyjnego schaboszczaka trzeba dać 11,90 zł. Jak w każdym mlecznym pełny wybór pierogów: leniwe - 7,90 zł, ruskie - 8,90 zł, ze szpinakiem i serem feta - 9,90 zł. Kompot na deser zafundować sobie można za jedyne 2 zł.
Tanio, ale czy smacznie? Przeważają raczej pozytywne opinie:
- Naleśniki z serem zaliczone, dobre. Ogórkowa też dobra, i kompot - pisze na facebookowym profilu sieci gość nowego punktu na Bemowie.
- Bardzo dobre pierogi! Mało na Bemowie miejsc, gdzie można dobrze zjeść - dodaje inny.
Może by tak wspólnie pójść tropem niedrogiego jedzenia w naszej dzielnicy i sporządzić coś w rodzaju rankingu miejsc wartych odwiedzenia? Czekamy na Wasze głosy.
Wojciech Kałużyński
Mój, całkowicie subiektywny, ranking najlepszych barów mlecznych w Warszawie
Od lat karmi studentów, emerytów, a także biznesmenów z pobliskich firm. Bywał tu także Andrzej Gołota!
Jedyny na Żoliborzu. Domowo, smacznie, nostalgicznie!.
Największe porcje na całej Ochocie! Polecam zupy.
50 lat tradycji! Wciąż niedrogo i często całkiem smacznie!
Też tradycja. Choć dzisiaj trochę eksportowa, więc trochę drożej niż przewidywałyby peerelowskie normy.