REKLAMA

Białołęka

Inwestycje

 

Porozumienie zerwane. Gazociąg ogołoci okolice Kanału?

  16 września 2016

alt='Porozumienie zerwane. Gazociąg ogołoci okolice Kanału?'
źródło: Wikipedia/Wiesław Z./fotopolska.eu

Negocjacje między warszawskim samorządem a inwestorem wstrzymane. Wciąż nie ma porozumienia, dotyczącego zagospodarowania brzegów po zakończeniu budowy.

REKLAMA

Budowa gazociągu wysokiego ciśnienia doprowadzi do zniszczenia półdzikiego terenu nad Kanałem Żerańskim. Po jej zakończeniu firma Gaz-System wykona nasadzenia zastępcze, do których zostanie zobowiązana przez wojewodę Zdzisława Sipierę. Aktualnie mowa jest o dosadzeniu maksymalnie 5000 młodych drzew do lasu między ulicami Wałuszewską i Insurekcji oraz 100-300 większych, wysokich na 5-6 metrów, przy najważniejszych ulicach Białołęki. Tysiące drzew w zamian za gazociąg Tysiące drzew w zamian za gazociąg
Podczas budowy gazociągu stracimy wiele drzew, ale dostaniemy kilkakrotnie więcej roślin lepszych gatunków.

Co dalej z Kanałem? "Nie chcemy bulwarów" Co dalej z Kanałem? "Nie chcemy bulwarów"
Trwają dyskusje na temat zagospodarowania brzegów Kanału po budowie gazociągu. Większość zabierających w niej głos mieszkańców chce półdzikiego terenu rekreacyjnego.

Oddzielnym tematem pozostaje zagospodarowanie brzegów, które miało być wynikiem porozumienia między Urzędem m.st. Warszawy a Gaz-Systemem. Pierwotnie miało zostać zawarte w wakacje, ale negocjacje się przedłużyły. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski mówił na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami Białołęki, że Gaz-System ma pewne uwagi do porozumienia i konieczne są dalsze rozmowy. Dziś wiemy już, jakie to uwagi.

W przesłanym do warszawskiego ratusza piśmie dyrektor pionu inwestycji Gaz-Systemu Piotr Kurzawa poinformował o odrzuceniu propozycji porozumienia.

- Stoimy na stanowisku, że wymienione w porozumieniu intencyjnym działania przypisane naszej spółce w zakresie czynności rewitalizacyjnych Kanału Żerańskiego pokrywają się z Państwa postulatem, wniesionym do postępowania o wydanie decyzji pozwolenia na budowę. W związku z tym informujemy, że wskazane w porozumieniu nasadzenia rewitalizacyjne winny być ujęte w decyzji administracyjnej, co czyni to porozumienie nieaktualnym.

Innymi słowy: Gaz-System chce ograniczyć się do zasadzenia drzew w innych miejscach Białołęki, do czego zostanie zobowiązany przez wojewodę, ale odmawia wzięcia udziału w zagospodarowaniu brzegów Kanału. Zdaniem władz spółki Białołęka i tak bardzo zyska na budowie gazociągu, ponieważ dzięki blokowi gazowemu zmniejszy się emisja zanieczyszczeń z elektrociepłowni Żerań i ubędzie obsługujących ją ciężarówek.

- Rozmowy nie są zakończone, a treść porozumienia dotyczącego zagospodarowania brzegów będzie nadal negocjowana - powiedział portalowi tustolica.pl wiceprezydent Olszewski. - Zadaniem Gaz-Systemu jest budowa gazociągu i na tym się skupia. Trudno oczekiwać od inwestora jasnych deklaracji jeszcze przed rozpoczęciem konsultacji społecznych. Dla nas kluczowe jest doprowadzenie do tego, by jak największa część nasadzeń zastępczych trafiła na Białołękę.

Nie jest jasne, w jakim stanie Gaz-System pozostawi teren nad Kanałem, jeśli nie uda się zawrzeć porozumienia. Wiadomo, że nad kilkumetrowej szerokości pasem bezpośrednio nad gazociągiem nie wolno będzie sadzić drzew.

Gaz-System: "Uporządkujemy teren"

Poprosiliśmy o komentarz Tomasza Pietrasieńskiego, rzecznika Gaz-Systemu.

"Czynności rewitalizacyjne Kanału Żerańskiego spółka Gaz-System w znacznym zakresie zrealizuje poprzez działania, które zostaną ujęte w pozwoleniu na budowę, które wyda wojewoda. Pisemne deklaracje w tym zakresie spółka złożyła władzom Warszawy (12 września) i wojewodzie (16 września). W pismach tych inwestor informuje, że dopuszcza możliwość dokonania nasadzeń kompensacyjnych w granicach Warszawy. Nie widzimy zatem zasadności podpisywania odrębnego dokumentu, który nie ma żadnej mocy prawnej. O konkretnej lokalizacji wykonania nasadzeń zdecyduje wojewoda w decyzji o pozwoleniu na budowę.

Pragniemy także podkreślić, że po zakończeniu budowy gazociągu na danym terenie wykonawca robót budowlanych ma obowiązek przywrócenia nieruchomości do stanu poprzedniego, tzn. uporządkowania terenu.

Informujemy także, że do budżetu miasta po wybudowaniu gazociągu spółka będzie uiszczać coroczny podatek od nieruchomości w wysokości 2% wartości inwestycji zlokalizowanej na tym terenie. Będzie to kwota regularnie wpływająca do budżetu Warszawy, którą można będzie przeznaczyć na potrzeby mieszkańców Białołęki, w tym te dotyczące terenów wokół Kanału Żerańskiego".

Kup bilet

Strategiczna inwestycja na Białołęce

Gaz-System jest w 100% państwową spółką, odpowiadającą za przesył gazu ziemnego i uważaną za jedną ze strategicznych dla polskiej gospodarki firm. Na lata 2015-2020 spółka zaplanowała budowę ponad 2000 km gazociągów, mających poprawić zdolności importowe Polski i tym samym zmniejszyć jej uzależnienie od gazu z Rosji. Gaz-System dysponuje kapitałem zakładowym w wysokości 3,77 mld zł.

Budowa gazociągu pomiędzy tłocznią gazu w Rembelszczyźnie koło Nieporętu a elektrociepłownią na Żeraniu umożliwi uruchomienie w niej nowoczesnego, gazowego bloku energetycznego i zmniejszenie zużycia węgla. Zanim to nastąpi, Gaz-System będzie musiał wyciąć około 1300-1800 drzew, które rosną nad zaplanowanym przebiegiem gazociągu.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (16)

# xxx

16.09.2016 14:53

Bardzo "ekologiczna" inwestycja... Inwestor w d.... ma ekologię, liczy się tylko kasa. Może te 5000 drzew zamiast sadzić w lesie posadzić właśnie nad kanałem?

# pawel

16.09.2016 16:31

ciekawe co z Kanałem Żerańskim? obawiam się że w trakcie tej inwestycji zostanie wyłączony z eksploatacji...czy da się odtworzyć charakter tego miejsca? Co ze ścieżką rowerową? co ze statkami płynącymi nad Zalew Zegrzyński? czy nie okaże się że na lata zostanie zniszczone to miejsce??

# renegat

16.09.2016 19:25

Byłą wyznaczona alternatywna trasa z dala od kanału, zieleni i osiedli. Miała przebiegać przez tereny poprzemysłowe. Ale oczywiście wybrano nie ten wariant, który powinni... Żal tych wszystkich roślin, ptaków, etc...

REKLAMA

# zagazowany

16.09.2016 21:50

Po trupach do celu. Bezczelne, pazerne jaśniepaństwo z państwowego molocha. Chwalą się miliardami a szkoda im paru złotych na ładne zagospodarowanie i to jak zniszczą kanał do cna!! Pan niedorzecznik chyba sam nie wie co gada, przywrócicie do stanu pierwotnego to znaczy posadzicie 50 letnie drzewa? Zbudujecie ścieżki rowerowe? Bo o to sie toczy gra. Nie mydlcie oczu nędznymi sadzonkami bo to śmieszne że taka spółka się tak żałośnie tłumaczy, wstyd

# arti

17.09.2016 00:29

Posadzimy trochę sadzonek w lesie na Wałuszewskiej, pare sadzonek drzew- mioteł posadzi się też na miejskiej części Białołęki dla zachowania pozorów. Oczywiście te sadzeniaki na mieście uschną bo nikt o nie nie będzie dbał a nam szkoda kasy na takie głupoty jak podlewanie . A tak w ogóle to możecie nam skoczyć, bo i tak wojewoda jest nasz- pozdrawiamy Gaz System

# Podatnik

17.09.2016 09:16

Żałosna postawa spółki skarbu państwa.

REKLAMA

# agh

17.09.2016 18:31

Jak to w innej części Białołęki będą sadzić drzewka?W tyłku mam taki plan!!zniszczą piękne drzewa zostawią Kanał wokół obetonowany a drzewa (dużo powiedziane raczej sadzonki posadzą) jeszcze w innym miejscu czy Wy ludzie jesteście zdrowi na umyśle?

# Z Bielan

18.09.2016 13:06

Problemy sa nie tylko na Białołęce. Po drugiej stronie gazociąg ma przeciąć Park Młociński mając w poważaniu obszary Natura 2000. Tylko, ze jeszcze nikt o tym nie mówi...

# lutek

18.09.2016 21:52

no i koniec bajania znowu pokazano gdzie jest miejsce w szyku mieszkańcom białoleki tu rządzą dewloperzy ,biurokraci,urzednicy a mieszkancy ruki po szwam,cieszyć się ze dziki łażą ulicami a jakiś tam urzedniczyna całej dzielnicy powie won ja tu rządze i co mi zrobicie ,najbardziej smieszne jest to ze ze ten pan ma chyba jakiś przełożonych których chyba ta buta nic nie obchodzi.gdzie media gdzie tvn

REKLAMA

# A nie mówiłem?

19.09.2016 08:22

No i gdzie te cwaniaki z pgnig? Zeszłej jesieni, wiedząc, że już nastąpiła zmiana inwestora na gaz-system obiecywali ludziom, że będzie piękniej niż przed zniszczeniami. A teraz buce cytują paragrafy i wirtualny gest Kozakiewicza pokazali. To było do przewidzenia. Handlują z Władimirem Putinem jego błękitnym paliwem to uczą się od niego jak gadać z motłochem:)

# Roberto

19.09.2016 15:59

#lutek napisał(a) 18.09.2016 21:52
no i koniec bajania znowu pokazano gdzie jest miejsce w szyku mieszkańcom białoleki tu rządzą dewloperzy ,biurokraci,urzednicy a mieszkancy ruki po szwam,cieszyć się ze dziki łażą ulicami a jakiś tam urzedniczyna całej dzielnicy powie won ja tu rządze i co mi zrobicie ,najbardziej smieszne jest to ze ze ten pan ma chyba jakiś przełożonych których chyba ta buta nic nie obchodzi.gdzie media gdzie tvn

Wiceprez Olszewski musi mocniej zacisnąć szaliczek i znaleźć kase na ten projekt bo inaczej zostanie wywieziony na taczkach jak jego kumpel Jóźwiak i wielu innych. A w urzędach są potrzebne gruntowne zmiany, na początek konsekwencje służbowe za takie decyzje i wyczyszczenie kolesiostwa i nepotyzmu. Wiecie że naczelnikiem od środowiska jest były radny PO Wajszczak? Nikt go pewnie nie pamieta bo niczym sie nie zasłużył. Typowy bierny mierny ale wierny (BMW). A tu dobrze widać komu robi dobrze:
"Mieszkańcy Białołęki alarmują o wycince 600 drzew w okolicy Kanału Żerańskiego. Wniosek miał wpłynąć od inwestora, który planuje w tym miejscu budowę nowych bloków. "To największa wycinka w tym roku" - podkreślają i domagają się wyjaśnień ze strony dzielnicy."
Reszta to same gładkie kłamstwa które maja to usprawiedliwić.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wytna-600-drzew-pod-budowe-osiedla-dzielnica-wplynal-wniosek,211965.html

# lutek

20.09.2016 09:51

to są te tzw konsultacje ,spotyka się z mieszkańcami po to żeby mieć fakt ze było a robi się swoje tak było z czajką i resztą tzw inwestycji PO tak traktuje ludzi .Liczy się interes biznesu i korporacji,kapitału .Jak już nie można czegoś zrobić to wzywa się na pomoc Komisje Europejską i ona pomoże wielkim biznesom i naszym ich udziałowcom

REKLAMA

# rydzek

20.09.2016 10:07

Jakie konsultacje?! Było napisane wyraźnie że dopiero beda. A wypieła się nie żadna korporacja tylko państwowa spółka Gaz system obsadzona przez dobra zmiane i Pisowskich specjalistów od niczego

# Roman

29.09.2016 20:18

Dlaczego nie wybrali tej alternatywnej trasy??? Gdzie są dziennikarze, kiedy są naprawdę potrzebni?! Życzę wszystkim odpowiedzialnym za tą i podobne decyzje raka z przerzutami od skażonego powietrza.

# Wafel

29.09.2016 20:20

Skoro chcą się poszczycić ekologiczną postawą, to niech wszystkie te drzewa na czas inwestycji przesadzą na jakieś nieużytki, a potem je przywrócą. Wilk syty i owca cała.

REKLAMA

# Białołeka

29.09.2016 20:40

Może by tak uaktualnić informacje? Gaz system wytnie 4000 drzew i kilka hektarow krzewow i roslinnosci na kanale. Przetnie obszary Natura 2000 i zdewastuje nawet Las Młociński. Teren nad kanałem bedzie ogolocony i nie zostanie odtworzona nawet sciezka rowerowa nad kanalem. Ekolodzy powinni zorganizowac akcję na miarę Rospudy. Jesli ta "ekologiczna inwestycja" dojdzie do skutku w proponowanym wariancie, to będzie dramat dla przyrody i mieszkańców. Kim sa ludzie, ktorzy za to odpowiadają? Kto podejmuje takie decyzje?
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA