Otwarcie BOK Głębocka 66. "Sąsiedzkie, pozbawione zadęcia"
16 września 2016
Wschodnia Białołęka przestała być "kulturalną pustynią". 9 września została otwarta nowa sala widowiskowa Białołęckiego Ośrodka Kultury przy ul. Głębockiej 66. Dzień uświetnił zespół "Zakopower", który wystąpił na dachu BOK oraz Hirek Wrona, który za konsolą DJ-a zabawiał gości muzyką.
W mojej dotychczasowej karierze samorządowej uczestniczyłem w otwieraniu różnych białołęckich obiektów. Często były to akademie na cześć władz dzielnicy. Tym razem wziąłem udział w prawdziwym, sąsiedzkim, rodzinnym wydarzeniu, pozbawionym zadęcia, nudnych przemów i poczęstunku dla VIP-ów. Miałem wrażenie, że to sąsiedzi otwierają BOK przy Głębockiej 66. Genialnym pomysłem było przecinanie wstęgi przez dzieci, które w trakcie koncertu były objęte opieką animatorów w sali zabaw. Tym sposobem moi synowie wraz z innymi maluchami przeszli do historii. Będą mogli z dumą powiedzieć, że otwierali BOK Głębocka 66 razem dyrektor Karoliną Adelt-Paprocką. Po przecięciu wstęgi sąsiedzi mogli zwiedzić nowy obiekt. Poczęstunek, taneczne rytmy Hirka Wrony oraz pogodna noc sprawiły, że mieszkańcy długo nie chcieli wracać do domu.
BOK przez cały sezon artystyczny będzie obchodził 20. urodziny. Bardzo wzruszające było wspomnienie przez Karolinę Adelt-Paprocką pierwszego dyrektora BOK - Tomasza Służewskiego, który stworzył te placówkę kultury i nadał jej wyjątkowy charakter. Wielu z nas miało szczęście współpracować z Tomkiem. Dla wielu, którzy go nie poznali, stał się legendą.
Otwarcie BOK było normalne, swobodne - i dzięki temu wszyscy poczuli, że są u siebie, że otwierają coś, co jest nasze i co będziemy mogli współtworzyć. Za wyjątkowy wieczór należą się podziękowania Karolinie Adelt-Paprockiej oraz całemu zespołowi BOK. W nowym, jubileuszowym sezonie artystycznym życzę im odwagi i otwartości.
Piotr Oracz
radny dzielnicy Białołęka